Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiszące ogrody księżnej Izabeli - wystawa florystyczna w Puławach. Zobacz planowane aranżacje

Hanna Bednarzewska
SIGMA International (Poland)
W dniach 18 i 19 lipca w parku puławskiego pałacu książąt Czartoryskich zagości wystawa zatytułowana Wiszące ogrody księżnej Izabeli. Wielkoformatowe aranżacje florystyczne nawiązywać będą do ogrodniczej tradycji zapoczątkowanej przez Izabelę Czartoryską.

Pod koniec XVIII wieku za jej sprawą trzydziestohektarowy teren okalający pałac zmienił się w jeden z najsławniejszych wtedy parków w Europie.

Park zachwycał bogactwem kwiatów i drzew, elementami typowymi dla ogrodów w stylu angielskim jakimi były mostki, altany i źródełka.

Do dziś w kompleksie parkowym funkcjonują budowle takie jak stylizowana na antyczną Świątynia Sybilli – obiekt pierwszego polskiego muzeum narodowego czy kamienne inskrypcje rozlokowane w różnych częściach parku.

Już z początkiem XIX stulecia z powodu wspaniałej architektury całego kompleksu zaczęto go nazywać polskimi Atenami.

Po przegranym powstaniu listopadowym majątek został skonfiskowany, a park puławski utracił dawną świetność. Atmosferę tamtej epoki ma odtworzyć wystawa instalacji florystycznych wiszących i pływających.

Na wystawie można będzie oglądać kompozycje stworzone z róży Avalanche+ odmiany goszczącej na ślubach koronowanych głów i papieskich orędziach, oraz z chryzantemy Pina Colada – odmiany podbijającej obecnie polskie kwiaciarnie. Prace powstaną pod kierunkiem Piotra Marca, mistrza florystyki.

Wystawę będzie można oglądać w dniach 18-19 lipca. Otwarcie 18 lipca o godz. 16.

Wystawa zorganizowana przez Muzeum Czartoryskich w Puławach będzie swoistym podziękowaniem dla Księżnej Izabeli za stworzenie puławskiego parku krajobrazowego, oraz odnowieniem historycznych związków polsko –holenderskich, których należy szukać w Puławach.

Polsko-holenderskie związki sięgając niemal 400 lat to spora zasługa z rodziny Czartoryskich.

Księżna Izabela Czartoryska – pochodziła ze szlacheckiego rodu Flemmingów, który swoje korzenie miał we Flandrii. Jej ojciec, Jerzy Flemming, podskarbi litewski, w latach czterdziestych XVIII wieku objął w posiadanie holenderską miejscowość Borculo.

Miejscowość ta przeszła w ręce księżnej po jego śmierci w 1771 roku. Rok później księżna Izabela odbyła podróż do Holandii, aby dopełnić formalności spadkowych po ojcu. Powstała wtedy pamiątkowa moneta z podobizną księżnej jako Pani na Borculo.

Historyczny dukat można zobaczyć na ekspozycji w puławskim muzeum. W czasie pobytu w Holandii księżna zakupiła kilka obrazów autorstwa holenderskich mistrzów, które później zdobiły jej sypialnię w puławskim pałacu.

W stworzonym przez siebie muzeum także umieściła obrazy, które pochodziły z terenów dzisiejszej Holandii. Zbiór pamiątek stanowiła kolekcja średniowiecznych i renesansowych rękopisów. Ukazywały one kunszt pracy mistrzów sztuki iluminatorskiej działających na terenie Niderlandów północnych i południowych.

Pasję kolekcjonerską księżnej Izabeli kontynuował jej wnuk Władysław Czartoryski, kupując również dzieła malarskie pochodzące z Holandii.

Polsko – holenderskie związki, których trzeba szukać w Puławach to również działalność Tylmana z Gameren, jednego z najwybitniejszych w historii inżynierów wojskowych. Sprowadzony do Polski przez hetmana polnego koronnego Jana Sebastiana Lubomirskiego, pojawił się w Puławach w roku 1671, by zaprojektować pałac o charakterze obronnym dla Stanisława Herakliusza Lubomirskiego.

Patronat honorowy nad wystawą objęli: Prezydent Miasta Puławy Paweł Maj, Ambasada Królestwa Niderlandów w Polsce, Rodzinny Związek Czartoryskich herbu Pogoń Litewska, oraz Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowy Instytut Badawczy w Puławach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto