- Już mamy dwie rzeczy, niech inne dzieci też skorzystają – mówił wdzięczny tata chłopca, kiedy ktoś zaproponował mu kolejne ubranie dla małego synka. Artur nie dostał drugiego kombinezonu, ale za to został obdarowany pluszakami, którymi wcześniej z uśmiechem od ucha do ucha bawił się w punkcie wydawania odzieży filii ChSCh w Puławach.
– W zeszłym roku zebraliśmy bardzo dużo różnorodnej odzieży, w tym roku dominują ubranka zgodne z nazwą akcji, czyli te dla najmłodszych – mówi Anna Karpeta, kierownik filii. – Dzisiaj odebrałam odzież z Urzędu Miasta w Puławach, gdzie przez dwa ostatnie miesiące ludzie wrzucali ubrania do oznakowanego kosza. Otrzymaliśmy też dary od
I Liceum Ogólnokształcącego w Puławach, przedszkola w Gołębiu i zaprzyjaźnionego puławskiego schroniska Brata Alberta, a także od wielu indywidualnych darczyńców. Jedna trzecia zgromadzonych ubrań trafiła już do potrzebujących rodzin z dziećmi.
Ogółem puławscy wolontariusze w ramach „Kurtki dla malucha” zgromadzili już około
250 kg ciepłych kurtek, czapek, szalików czy swetrów. W punkcie ChSCh każdego miesiąca wielu potrzebujących otrzymuje odzież, a także żywność.
– Odwiedziła nas ostatnio pani Ania – opowiada Anna Karpeta. – Odebrała pomoc, ale także sama przyniosła rzeczy, którymi chciała podzielić się z potrzebującymi. Spędziła też w naszym punkcie trzy godziny, pomagając i umilając nam pracę – dodaje.
Z kolei inna z potrzebujących, pani Halina, usilne poszukiwała rzeczy dla swojej wnuczki. Ona sama choruje na raka, co nie pozostaje bez wpływu na życie jej sześcioosobowej rodziny.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?