W poszukiwaniu inwestorów i pomysłów na zagospodarowanie dawnego pałacu rodziny Zamoyskich w Zamościu

Obecnie zajęcia I LO odbywają się w dawnym pałacu rodziny Zamoyskich (przez wiele lat był on także siedzibą miejscowych sądów) przy ul. Akademickiej 1. To się zmieni. Tak zdecydowali radni miejscy, jeszcze na sierpniowej sesji RM.

„W związku z dopuszczeniem do użytku, po zakończeniu remontu obiektu „Akademii Zamojskiej” zachodzi potrzeba przeniesienia realizacji zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych z tymczasowej siedziby do wyremontowanego obiektu” - czytamy w przegłosowanej uchwale.

Jakie będą losy opuszczonego gmachu dawnego pałacu Zamoyskich? „Zamojska starówka jak magnes przyciąga turystów z całego świata" – czytamy w komunikacie zamojskiego UM. „Wciąż jednak odczuwalny jest niedosyt prestiżowej infrastruktury hotelowo-konferencyjnej, która pozwalałaby zaspokoić potrzeby przybywających gości, przy pełnym wykorzystaniu unikatowych w skali Europy walorów architektonicznych”.

Zatem – jak wynika z komunikatu - zamojscy urzędnicy chcieliby, aby w dawnym pałacu powstała „infrastruktura hotelowo-konferencyjna”. Czym można jednak skusić inwestorów?

„Przeznaczony do rewitalizacji na zasadach PPP (Partnerstwo publiczno-prywatne), dawny pałac, należący niegdyś do rodziny Zamoyskich, z uwagi na swoją lokalizację oraz powierzchnię (6 570 mkw.) z dwoma przyległymi dziedzińcami, daje możliwość zaoferowania gościom i mieszkańcom znacznie więcej niż pokoje hotelowe” – czytamy dalej w komunikacie. „Ma szansę stać się zauważalnym nie tylko w regionie, ale też na mapie Polski, „miejscem z klimatem”.

Chodzi nie tylko o kompleksowe remonty gmachu, które mogłyby zostać przeprowadzone w takim partnerstwie oraz zagospodarowanie terenu wokół. Możliwe jest także m.in. zadaszenie dziedzińca wewnętrznego (dopuszcza to „studium architektoniczno-konserwatorskie”).

„Miasto czeka na pomysły i oferuje współpracę i wsparcie” – zapewnia w komunikacie Andrzej Wnuk, prezydent Zamościa. „Zaprasza inwestorów do wypracowania partnerskiej umowy, która umożliwi optymalizację podziału obowiązków, kompetencji i ryzyka. Jesteśmy gotowi na wyzwania związane z rewitalizacją tego ważnego dla miasta miejsca”.