Dzwony, które zawisły w kazimierskiej Farze wykonała Pracownia Ludwisarska Jana Felczyńskiego w Przemyślu we współpracy z firmą Rduch Bells & Clocks w Czernicy k. Rybnika. Okazją do stworzenia kuranta była rewitalizacja wieży w Kościele Farnym. Piętnasto-dzwonowy kurant z Kazimierza jest jedynym takim okazem w Polsce. Zaprojektowany został tak, aby w odpowiednich porach dnia, w oknie wieży kościelnej wygrywał pieśni religijne i patriotyczne.
Melodia, jaka wydobywa się z dzwonów musi być harmonijna. Z tego powodu każdy element wymagał dokładnej synchronizacji. Proces był precyzyjny i czasochłonny. – Dzwony szlifuje się milimetr po milimetrze. Praca ta wymaga dużej wiedzy, doświadczenia i cierpliwości. Nie można zrobić tego niedokładnie, gdyż każde odchylenie od założonego tonu, sprawia że nadają się już tylko do przetopienia – wyjaśnia Grzegorz Klyszcz, szef firmy Rduch Bells & Clocks. który sam nastroił siedem z 15 dzwonów kuranta. A strojenie każdego z nich zajmuje około dwóch godzin.
Duży projekt, oprócz wykonanie kuranta, obejmował także remont mechanizmu zegara wieżowego datowanego na 1591 r., zabytkowego Dzwonu św. Bartłomieja z 1698 r. oraz wykonanie nowych dzwonów o wadze: 580 kg, 420 kg, 260 kg i 130 kg, w miejsce starych, które zostały zarekwirowane w czasie II wojny światowej.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?