- "Tożsamość" to zbiór przemyśleń, wspomnień, podanych w formie piosenki. Opowiada ona o kryzysach natury ludzkiej. Nie jest to najbardziej optymistyczna piosenka na świecie, ale życie to nie rurki z kremem - podkreśla Maciej Biernacki. - Ten utwór nie ma konkretnego przesłania, lecz opisuje sytuacje i stany, które niektórzy z nas przeżyli, przeżywają albo dopiero ich to czeka. Samo życie.
Premiera singla odbyła się w czwartkowy wieczór. Możecie zapoznać się z nim poniżej.
Solowy projekt, którego pierwszym owocem jest "Tożsamość" chodził gitarzyście KSU po głowie od dawna.
- Połączę siły z najlepszymi wokalistami - zdradził końcem października na Facebooku. Jak dodał, owocem tych kooperacji ma być szeroko pojęta muzyka rockowa, w której on, jako twórca materiału, "dostosowuje się do wokalisty i jego stylu".
- To przedsięwzięcie to wynik twórczej potrzeby. Ja po prostu chcę tworzyć muzykę. W KSU "Siczka" daje nam często swobodę do dodania czegoś od siebie w nowych numerach, jednak piosenki komponuje on i fani właśnie tego oczekują. My to rozumiemy i nie narzucamy nachalnie swoich pomysłów - wyjaśnia "Borsuk". - To, co robię teraz na własny rachunek, to kawałki rockowe, ale czerpiące też z innych gatunków. Każdy numer stanowi wypadkową mojego stylu i wrażliwości konkretnego wokalisty.
Jakie głosy będzie można usłyszeć w kolejnych utworach 38-latka? To na razie tajemnica.
- Przez prawie osiem lat gry z KSU miałem możliwość poznać większość postaci z rockowej branży w Polsce. Spotykałem swoich idoli z młodzieńczych lat, a teraz będę próbował namówić ich do zaśpiewania w moich numerach. Nie zdradzę, kogo mam już na pokładzie, ale zapewniam, że to najlepsi wokaliści - mówi z uśmiechem Maciej Biernacki.
Koncertów, podczas których szersza publiczność mogłaby posłuchać solowych utworów "Borsuka" na żywo, raczej nie będzie.
- Nie planuję ich, jest to raczej projekt singlowy - nie kryje gitarzysta, kompozytor oraz - co jest nowością - również początkujący tekściarz. - Mam gotowych pięć szkiców, aktualnie dopracowuje teksty oraz muzykę. Nigdy wcześniej nie pisałem tekstów, ale teraz, gdy jestem dojrzałym mężczyzną, mam już pewien bagaż, z którego mogę czerpać i frazy czasami same cisną się na usta - uśmiecha się 38-latek.
Dlaczego nowy rozdział muzycznej działalności Macieja Biernackiego otwiera piosenka nagrana akurat z "Siczką"?
- Był oczywistym wyborem na pierwszego wokalistę i jestem mu bardzo wdzięczny, że zgodził się zaśpiewać w moim numerze. Uwielbiam jego barwę. Niejednokrotnie już mówiłem mu, że dałbym dużo, aby mieć taki "piach" w głosie - komplementuje swojego szefa w KSU "Borsuk".
Maciej "Borsuk" Biernacki pochodzi z Jasła, obecnie mieszka w Rzeszowie. Ukończył studia na Wydziale Sztuki i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego (kierunku Edukacja muzyczna). Do składu KSU dołączył niespełna osiem lat temu. Gitarzysta, w przeszłości współtworzący m.in. jasielską grupę rockową Humanoid może pochwalić się nie tylko wieloletnim doświadczeniem koncertowym, nagraniem kilku płyt (m.in. wydanego w lutym tego roku najnowszego albumu KSU "44"), ale również ścieżkami dźwiękowymi do gier komputerowych oraz podręcznikiem dla młodych adeptów gitary. Przygotowane przez jaślanina wydawnictwo „Twoja pierwsza solówka - łatwe utwory na gitarę elektryczną” trafiło do sprzedaży w 2015 r.
Solowe działania "Borsuka" można śledzić na Facebooku - TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?