Sześćdziesiąt tysięcy osób z naszego województwa otrzyma wsparcie w ramach programu POPŻ. To najubożsi mieszkańcy regionu

Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym. Ma on w swoim założeniu pomagać osobom doświadczającym najgłębszej formy ubóstwa. Wsparcie udzielane jest głównie w formie paczek żywnościowych. O taką pomoc mogą starać się osoby samotne lub całe rodziny. Muszą jednak spełnić odpowiednie kryteria.

W przypadku osoby samotnej, jej miesięczny dochód nie może przekraczać 1542 zł i 20 gr, a w przypadku osób pozostających w rodzinach jest to – 1161 zł, 60 gr, na każdą z nich. Pomoc udzielana jest przez Bank Żywności, za pośrednictwem różnych instytucji lub organizacji. Na przykład w Krasnobrodzie, aby ją otrzymać należało się zgłosić do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Tam zgłoszenia były weryfikowane.

Okazało się, że do otrzymania wsparcia zakwalifikowało się aż 1180 osób (gmina ma obecnie 7160 mieszkańców). Mogą się oni od poniedziałku (27 września) zgłaszać do remizy OSP w Majdanie Wielkim. Tam zostanie rozdysponowane 40 ton żywności. To m.in. makaron, olej, ryż, cukier, powidła, szynka wieprzowa i drobiowa, koncentrat pomidorowy, miód i kawa. Do rozdania jest także groszek konserwowy i buraczki. Żywność będzie wydawana w remizie do 1 października.

- W paczce przygotowanej dla każdej, potrzebującej wsparcia osoby, znajdzie się aż 17 różnych asortymentów – mówi kierownik Bożena Ożga, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krasnobrodzie. - Taka pomoc jest dla naszych mieszkańców bardzo ważna – dodaje, Kazimierz Misztal, burmistrz Krasnobrodu.

Jak to wygląda w innych gminach?- U nas z takiej formy pomocy skorzystało w tym roku 630 osób (gmina liczy 4,5 tys mieszkańców). Żywność już została rozdysponowana. – mówi Małgorzata Chowicka, kierownik GOPS w Ulhówku. - Należy jednak pamiętać, że w naszej gminie jest dziewięć miejscowości popegeerowskich, gdzie mamy wysokie bezrobocie. Tam trafiło wsparcie. Jednak z pomocy skorzystali także m.in. nasi emeryci i renciści.

Nie wszędzie jednak sytuacja jest tak trudna.

- U nas trwają jeszcze procedury, dlatego trudno jeszcze powiedzieć jakiej ilości osób wsparcie w ramach POPŻ może dotyczyć – mówi Elżbieta Wawrzak, pracownik GOPS w Białej Podlaskiej. - Zwykle z takich formy pomocy korzysta u nas 200 do 220 mieszkańców. Ów dość niski odsetek wynika z położenia naszej gminy. Żyjemy obok Białej Podlaskiej, gdzie np. mieszkańcy łatwiej (niż na terenach oddalonych od miasta – przyp. red.) znajdują zatrudnienie.

Na terenie województwa lubelskiego wsparcie w ramach POPŻ otrzyma lub już otrzymało 130 różnych instytucji i organizacji. Pomoc już obejmie ponad 60 tys. osób. Otrzymają one w sumie trzy tysiące ton żywności.

- Istnieje jeszcze możliwość zgłaszania się do nas z wnioskami o pomoc żywnościową. Gorąco do tego namawiam – mówi Marzena Pieńkosz-Sapieha, prezes zarządu Banku Żywności w Lublinie. - Mogą to robić nawet Koła Gospodyń Wiejskich lub inne, małe organizacje albo stowarzyszenia, na których terenie mogą znajdować się beneficjenci programu.