Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stawiają na aktywny wypoczynek. 220 milionów złotych pójdzie na projekt „Rowerowe Roztocze"

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Miłośników rowerów jest tutaj coraz więcej. Nie brakuje także całych rodzin z dziećmi
Miłośników rowerów jest tutaj coraz więcej. Nie brakuje także całych rodzin z dziećmi Bogdan Nowak
Na Roztoczu szykuje się prawdziwa rewolucja. Turyści i mieszkańcy z samochodów przesiądą się tam na rowery. Częściej będą też wędrować pieszo. Temu ma służyć ogromny, wspólny projekt pod hasłem: „Rowerowe Roztocze”. Na jego realizację zaplanowano w sumie 220 mln zł. Jak nam tłumaczono „osią pomysłu” i jego kręgosłupem będzie Centralny Szlak Rowerowy Roztocza.

- Projekt zasadniczo zmieni w przyszłości obraz turystyki na Roztoczu. Poprawione zostaną istniejące szlaki oraz wybudowane będą nowe odcinki – mówi Tomasz Rogala, wicestarosta biłgorajski. - Trwają jeszcze konsultacje na ten temat. Uczestniczą w nich samorządowcy, planiści, geodeci itd. Takie spotkania pozwolą wypracować ostateczną trasę przebiegu planowanych ścieżek w poszczególnych gminach. Szukamy także dróg rozwiązania różnych komplikacji.

- Niewykluczone, że w niektórych przypadkach będą potrzebne także spotkania z mieszkańcami różnych miejscowości – dodaje Piotr Kuter, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Zamościu. - Bo ważne jest to, żeby rozwiązania były optymalne.

Mała Toskania

Taka szansa może się już nie pojawić. Projekt „Rowerowe Roztocze” pochłonie około 220 mln zł (85 proc. kosztów ma stanowić dofinansowanie, resztę to tzw. wkład własny). Będą to środki unijne przekazane za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego Roztoczańskiemu Związkowi Powiatowo- Gminnemu. To zrzeszenie samorządów, którego głównym celem jest właśnie realizacja projektu „Rowerowe Roztocze”.

Jest o co walczyć. Bo jeśli wszystko się powiedzie, na Roztoczu będzie w przyszłości ciszej, czyściej, bardziej ekologicznie. Zamiast samochodami, będziemy mogli po tym urokliwym zakątku kraju „dogodnie” podróżować na dwóch kółkach. Nie tylko rowerzyści mogą być zadowoleni. Tomasz Rogala zapewnia, że będzie można tam wędrować także pieszo. - Takie są założenia projektu – zapowiada wicestarosta biłgorajski.

Roztocze nazywane jest czasami „małą Toskanią”. To malowniczy region naszego kraju, który ciągnie się łagodnymi pasmami wzniesień: od Kraśnika, aż po Lwów. Ów obszar słynie jako najbardziej nasłoneczniony w kraju. W wielu opracowaniach możemy także przeczytać, że stężenie jodu jest na Roztocze wysokie, porównywalne do tego, które występuje na wybrzeżu Bałtyku.

Ten region słynie również z potężnych lasów, kąpielisk (np. w Krasnobrodzie czy na zwierzynieckich stawach „Echo”), nieskażonej przyrody i zabytków. Najcenniejsze obszary są objęte ochroną w Roztoczańskim Parku Narodowym. Nic dziwnego, że na Roztocze w sezonie turystycznym ciągną tłumy. Przybywa także rowerzystów i turystów wędrujących pieszo. Za jakiś czas będą to mogli robić znacznie łatwiej i sprawniej.

140 kilometrów tras

Koncepcja jest prosta. Kręgosłupem rozbudowy ścieżek rowerowych i pieszych będzie Centralny Szlak Rowerowy Roztocza. Ma on po polskiej stronie długość około 190 kilometrów. Można nim dojechać z Kraśnika przez Radecznicę, Szczebrzeszyn, Zwierzyniec, Górecko Kościelne, Józefów i m.in. Majdan Sopocki do Hrebennego. Rowerzyści mogą korzystać z nawierzchni asfaltowej, ale nie brakuje także traktów nieutwardzonych, gruntowych.

Szlak przebiega przez kilka powiatów Lubelszczczyzny. Teraz zostanie on zmodernizowany. Pojawi się tam m.in. nowa nawierzchnia oraz 21 Miejsc Obsługi Rowerzystów (MOR). Rowerzyści znajdą tam stojaki na rowery, stoliki i ławki, gdzie będzie można odpocząć, ale także stacje napraw oraz punty ładowania rowerów elektrycznych i hulajnóg. Nie tylko.

Wybudowanych będzie także kilkadziesiąt kilometrów nowych tras rowerowych. Dotrzemy nimi ze Zwierzyńca do Krasnobrodu lub – druga odnogą - do Wólki Wieprzeckiej. Nowe połączenie pojawi się także pomiędzy Józefowem i Krasnobrodem, pomiędzy Góreckiem Starym i Góreckiem Kościelnym oraz z Majdanu Sopockiego do miejscowości Róża. Ponadto połączenia z Centralnym Szlakiem Rowerowym zyska Tomaszów Lub. oraz Frampol. W sumie odnowionych lub wybudowanych zostanie 140 km. tras rowerowych.

Kiedy to się stanie? Poszczególne projekty muszą być przygotowane do marca 2024 r. Potem ruszą przetargi na zaplanowane inwestycje. Odnowionymi i wybudowanymi trasami Roztocza wyruszymy prawdopodobnie już w 2026 r.

Dopracujmy każdy szczegół

- Tylko w samym Tomaszowie Lub. powstanie w ramach projektu osiem kilometrów tras. Jest zatem szansa, że mieszkańcy będą tam chętniej korzystać z rowerów. Bez przeszkód wyruszą także na dłuższe wycieczki na Roztocze. Oczywiście potrzeb jest więcej – zastrzega Magdalena Stasicka, koordynator projektu „Rowerowe Roztocze”. - Pozostaną jeszcze na Roztoczu odcinki które będą wymagały poprawienia, doinwestowania. Może to się jednak także uda w przyszłości wykonać np. w ramach kolejnych programów.

Co na to miłośnicy rowerów? - Środki przeznaczone na owe modernizację są ogromne – mówi pan Mateusz (nazwisko do wiadomości redakcji), jeden z rowerzystów skupionych w tomaszowskiej Pracowni Rowerowej Roztocza. - Można za to wiele zmienić, tak, żeby użytkownicy byli zadowoleni. Dlatego potrzebne są szerokie konsultacje ze stowarzyszeniami i lokalnymi miłośnikami rowerów. Wtedy dopracowany zostanie każdy szczegół. To ważne. A nikt z nas o takich konsultacjach nie słyszał.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Stawiają na aktywny wypoczynek. 220 milionów złotych pójdzie na projekt „Rowerowe Roztocze" - Zamość Nasze Miasto

Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto