Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samowola na kazimierskim Rynku. Konserwator zabytków mówi temu „stop"

Hanna Bednarzewska
Nowy najemca kawiarni Rynkowa w Kazimierzu Dolnym jeszcze nie rozpoczął działalności gastronomicznej, a już ma kłopoty. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków zarzuca mu samowolę. Chodzi o budowę na kazimierskim Rynku ogródka gastronomicznego posadowionego na drewnianym podeście.

Rynek w Kazimierzu Dolnym, jest objęty ochroną konserwatorską jako element historycznego układu urbanistyczno – architektoniczno – krajobrazowego miasta, wpisanego do rejestru zabytków województwa lubelskiego.

Na budowę drewnianego podestu najemca nie uzyskał wymaganego pozwolenia konserwatorskiego.

Konserwator uznał to za samowolę i żąda usunięcia obiektu. Negatywnie zaopiniował także, lokalizację ogródka wykonanego z hartowanego szkła.

- Tego typu ogródki funkcjonują w zabytkowej przestrzeni Wrocławia i Krakowa. Nie rozumiem dlaczego nie mogą działać w Kazimierzu - mówi najemca.

– Lokalizacja ogródka jako obiektu „stałego” całorocznego (ogródek zimowy oznacza, że obiekt ten ma funkcjonować również poza sezonem letnim) w przestrzeni Rynku wpłynie niekorzystnie na jego odbiór estetyczny, zaburzając jego „otwartą” przestrzeń i przesłaniając widok na zabytkowe kamienice. Ponadto takie działanie byłoby precedensem w Kazimierzu Dolnym, dającym podstawę do kolejnych inwestycji tego typu, co zakłóciłoby ład przestrzenny miasta – czytamy w odpowiedzi konserwatora na te inwestycje.

Najemcą w Rynkowej jest właściciel puławskiej firmy, który w lipcu ubiegłego roku wygrał przetarg na wynajem lokalu. Właścicielem lokalu jest Urząd Miasta.

Z powodu atrakcyjnego położenia Rynkowej konkurencja w przetargu była duża. O lokal ubiegało się w początkowej fazie 16 chętnych.

W ostatecznym rozstrzygnięciu brało udział 3. Przetarg wygrała puławska firma oferując miesięczny czynsz w wysokości 21,8 tys. zł.
Nowy najemca rozpoczął generalny remont wnętrza. Ofertę dla gości ma uatrakcyjnić ogródek pozwalający przebywać gościom na zewnątrz w chłodne dni.

Na kazimierskim rynku co roku już wczesną wiosną powstają gródki letnie. Zgodę na ich posadowienie wydaje urząd Miasta jako właściciel terenu.

Najemca Rynkowej uzyskał od Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym pozwolenie na zajęcie pasa drogowego, ale już pozwolenia konserwatorskiego nie dostał.

– Otrzymaliśmy projekt ogródka od dzierżawcy Rynkowej. Najemca wybudował go nie czekając na uzgodnienia ze strony urzędu.
Wtedy wpłynęło pismo z negatywnym stanowiskiem konserwatora - mówi Artur Pomianowski burmistrz Kazimierza.

Zarówno burmistrz jaki i najemca, liczą na kompromis z Lubelskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, w kwestii wyglądu ogródka.

W 2008 roku miasto wydało zarządzenie dotyczące ujednolicenia wyglądu sytuowanych na kazimierskim Rynku ogródków.
- Ogródek przy Rynkowej nabrał nowej formy. Chciałbym, aby jego wygląd został uzgodniony z konserwatorem z racji tego, że miasto jest wpisane do rejestru zabytków.

Wszystkie działania prowadzone w centrum miasta uzgadniam z konserwatorem.

Zgoda miasta na zajęcie pasa drogowego, jest wydana do końca lutego i mam nadzieję, że do tego czasu sprawa zostanie wyjaśniona - mówi burmistrz.

Remont wnętrza Rynkowej jest już na ukończeniu. Nowy najemca wykonał go z dbałością o szczegóły.

Pozostała nazwa lokalu, bo Rynkowa to wieloletnia tradycja. Nowy wygląd zyskało wnętrze, zaplecze, oraz toalety. Zakupiony został piec do wypieku pizzy. Lokal ma zostać otwarty pod koniec lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kazimierzdolny.naszemiasto.pl Nasze Miasto