Jak podaje tvn24.pl, rząd skorzysta z oferty uniwersytetów, które zaproponowały, by przeszukać miejsce katastrofy w Smoleńsku przy pomocy odpowiedniego sprzętu.
Pomoc rządowi zaoferowali archeolodzy z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN i Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Jak powiedział minister w kancelarii premiera Michał Boni, to dobre rozwiązanie, dzięki któremu udałoby się profesjonalnie przeszukać teren katastrofy, szukając wszystkich pozostałości.
Grupa archeologów miałaby liczyć od pięciu do siedmiu osób i wyjechać do Rosji w przyszłym tygodniu.
Do wieczora UMCS nie znał szczegółów planów rządu. Po godz. 22. okazało się, że z Lublina do Smoleńska ma pojechać jedna osoba jako wolontariusz.
Wyjazd naukowców związany jest z doniesieniami, że w miejscu katastrofy w Smoleńsku można wciąż znaleźć szczątki samolotu i rzeczy ofiar tragedii.
Więcej informacji o wyjeździe lubelskich naukowców z UMCS do Smoleńska w czwartek na www.mmlublin.pl.
Źródło: tvn24.pl
Czytaj więcej o katastrofie w Smoleńsku:
Nagranie z czarnej skrzynki TU-154: Piąty głos w kokpicie pilotów
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?