Dlaczego warto adoptować zwierzaki zamiast je kupować?
Wyjaśnijmy jedno, jak kupować to tylko ze sprawdzonych, legalnych hodowli zarejestrowanych w Polskim Związku Kynologicznym. Teraz ludzie masowo kupują psy z pseudohodowli często nie patrząc na pochodzenie zwierzęcia i warunki w których przebywa. Dla nas adopcja będzie zawsze czymś najpiękniejszym. Naszym zdaniem lepiej jest adoptować, bo wtedy dajemy dom naprawdę potrzebującym zwierzętom. Zwierzaki, które trafiają do fundacji i schronisk to najczęściej takie które nie doświadczyły w życiu ciepłego posłania, pełnej michy ani nawet dobrego dotyku ze strony człowieka. Adoptując takie zwierzę dajemy mu nowe, lepsze życie. Dajemy też szansę na pokazanie potencjału i ogromu miłości które w sobie posiada.
Czy zwierzętom adoptowanym trzeba poświęcać więcej uwagi?
Każdemu zwierzęciu trzeba poświęcać dużo uwagi i tak naprawdę ciężko powiedzieć czy adoptowane zwierzę potrzebuje jej więcej. Nieważne, kot z hodowli czy pies ze schroniska, nie może być pozostawiony sam sobie. Jeśli adoptujemy psa po przejściach, który nie potrafi zachowywać czystości w domu, chodzić na smyczy lub nie wie czym jest głaskanie, wiadomo że potrzebuje więcej uwagi i specjalnego podejścia. Dzięki ciężkiej pracy wolontariuszy często jest też tak, że zwierzę w momencie adopcji zachowuje się jakby nigdy nie doświadczyło niczego złego, co jest naprawdę wspaniałe. Odpowiednie podejście i serce do zwierząt potrafi sprawić, że nawet pies po traumie w momencie adopcji potrafi zamerdać wesoło ogonem na widok człowieka, a niegdyś bezdomny kot nagle sam wchodzi na kolana i domaga się głaskania.
Czy adoptowany pupil to dobre rozwiązanie dla rodzin z dziećmi?
Jak najbardziej! Adoptowany pupil w odpowiedzialnych rękach będzie wspaniałym towarzyszem zarówno dla osób dorosłych jak i dzieci. Dodatkowo, dla maluchów to fajna lekcja empatii i tego, że prawdziwą miłość oraz wdzięczność można dostać za darmo. Zwierzę to wspaniała lekcja odpowiedzialności dla każdego człowieka. Z czasem każdy "psiarz" i "kociarz" przyznaje w rozmowie z nami, że jego życie nabrało koloru odkąd adoptował pupila.
Ile interwencji przeprowadziliście w ciągu tego roku?
W tym roku mamy "na koncie" oko 110 interwencji. Dla niektórych może nie jest to dużo, ale wiele wyjazdów nie było dla nas łatwych. Raz grożono nam nożem, raz ratowaliśmy psa z ogromnym nowotworem z zamkniętego garażu, a ostatnio Reksa z betonowej komórki. Dostajemy zgłoszenia do zwierząt bezdomnych, ale też właścicielskich. Jeśli kogoś nie stać na opłacenie leczenia psa czy kota, pomagamy mu w tym. Z roku na rok interwencji jest coraz więcej. Jesteśmy małą fundacją liczącą zaledwie parę osób, które na co dzień pracują zawodowo, mają swoje rodziny i obowiązki. Działamy charytatywnie w wolnym czasie.
Obecnie puławska organizacja poszukuje domu dla dwóch pupili, kotki Sary i kota Rudzika, których zdjęcia załączone są w naszej galerii.
Sara to około 2 letnia szaro-bura ślicznotka. Lubi jedzenie, głaskanie, niespecjalnie przepada za towarzystwem innych zwierząt, ale może być wspaniałą przyjaciółką człowieka. Testy na choroby zakaźne ujemne, kotka jest już po sterylizacji, jest zdrowa i gotowa do drogi do nowego domu.
Rudzik to około 6 letni dostojny kawaler. Dobrze dogaduje się z pluszowym tygrysem jednak nie wiadomo jak reaguje na inne zwierzaki. Rudy jest po kastracji, a testy na choroby zakaźne również ma ujemne. Jego hobby to jedzenie, patrzenie w akwarium i spanie.
W sprawie adopcji prosimy dzwonić pod nr 500851385 lub 533514674
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?