Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni Puław przekonają się, że potrzebna jest nowa hala

KN, PŻ
W środę piłkarze ręczni Azotów Puławy zagrają mecz ligowy w lubelskiej hali Globus. Ich przeciwnikiem będzie najlepszy polski zespół Vive Tauron Kielce. Spotkanie będzie mogło obejrzeć ponad 4 tysiące kibiców. Natomiast w puławskiej hali MOSiR mecze ogląda maksymalnie 750 widzów.

Od kilku lat w Puławach trwa dyskusja o konieczności budowy nowej hali. W poprzednim tygodniu prezes klubu Jerzy Witaszek, w towarzystwie całego zespołu oraz sztabu szkoleniowego, gościł na posiedzeniu Komisji Sportu, Kultury Fizycznej i Zdrowia Urzędu Miasta Puławy. Prezes wręczył zaproszenia dla radnych na mecz w Lublinie.

- W hali sportowej w Puławach nie jesteśmy w stanie zapewnić miejsca wszystkim państwu, ponieważ musielibyśmy wyprosić stałych kibiców, którzy od dziesięciu lat przychodzą na nasze mecze - mówił Jerzy Witaszek, zapraszając na środowe spotkanie. - Żeby móc państwu umożliwić obejrzenie meczu, postanowiliśmy podstawić autokar, aby przewieźć wszystkich radnych na mecz, a później odwieźć z powrotem do Puław - dodał.

Zaproszenia dla radnych prezes Azotów wręczył na ręce przewodniczącej komisji Elżbiety Szymańskiej. Natomiast głos zabrała przewodnicząca Rady Miasta Bożena Krygier: - Dziękujemy za zaproszenie. Na pewno część z nas będzie obecna. Życzymy udanego meczu - powiedziała.

Przed dwoma laty spotkanie Azotów z zespołem z Kielc obejrzał w hali Globus komplet publiczności. W tym sezonie prezes klubu z Puław szukał już zastępczego obiektu, na wypadek awansu drużyny do fazy grupowej Pucharu EHF. Wymogi międzynarodowe uniemożliwiłyby rozgrywanie meczów na tym etapie europejskich rozgrywek w puławskiej hali MOSiR. Wybór padł na obiekt w Białej Podlaskiej. Czy jest szansa, żeby w przyszłości Puławy doczekały się nowej hali?

- Kilka lat temu zakupiliśmy teren po byłym tartaku przy ul. Lubelskiej z przeznaczeniem na realizację tej inwestycji. Kwestią, która decyduje o powodzeniu przedsięwzięcia, jest pozyskanie środków zewnętrznych. Wybudowanie hali przy zaangażowaniu wyłącznie środków własnych gminy nie jest możliwe z punktu widzenia budżetu miasta - wyjaśnia Paweł Wójcik, asystent prezydenta Puław.

Szacuje się, że koszt budowy wyniósłby około 40 milionów złotych. Drugim rozwiązaniem jest przebudowa istniejącej hali przy al. Partyzantów. - Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostanie wykonana analiza wraz z koncepcją, która pozwoli określić możliwości techniczne i koszty ta-kiego zadania - tłumaczy Wójcik.
Azoty to brązowy medalista mistrzostw Polski i aktualnie trzeci zespół PGNiG Superligi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto