Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławy. Walczyli na noże. Jeden drugiemu wbił ostrze w serce. Sprawa trafiła do sądu

Piotr Nowak
Puławy. Walczyli na noże. Jeden drugiemu wbił ostrze w serce. Sprawa trafiła do sądu
Puławy. Walczyli na noże. Jeden drugiemu wbił ostrze w serce. Sprawa trafiła do sądu Małgorzata Genca
Szarpanina przed jednym z bloków w Puławach zakończyła się śmiercią mężczyzny. O zabójstwo prokuratura oskarżyła 30-letniego Dariusza S. Zarzuty nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu i zacierania śladów usłyszał 21-letni Maciej M. Akt oskarżenia trafił do lubelskiego sądu.

O zwłokach leżących na ul. Wróblewskiego funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Puławach zostali powiadomieni w nocy z 18 na 19 marca 2019 r. Zmarłym okazał się Adam H. Już 19 marca zostali zatrzymani dwaj podejrzani – Dariusz S. i Maciej M. Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Puławach.

Postępowanie wykazało, że Dariusz S. od 2016 r. wynajmował mieszkanie przy ul. Wróblewskiego. Przez trzy lata mieszkał tam z partnerką. „Pomiędzy wymienionymi dochodziło do nieporozumień spowodowanych zazdrością okazywaną partnerce przez Dariusza S.” – czytamy w aktach sprawy.

15 marca kobieta oświadczyła partnerowi, że kończy związek i wyszła z mieszkania. Przez pewien czas przebywała u swojego znajomego. Podczas jednej z imprez poznała Adama H. Poprosiła go, żeby poszedł pod blok przy ul. Wróblewskiego i odebrał jej rzeczy od Dariusza S.

Cios okazał się zabójczy
18 marca około godz. 23.30 Adam H. wyszedł od kolegów, z którymi pił alkohol i skierował się w stronę mieszkania Dariusza S. Kobieta telefonicznie powiadomiła byłego partnera, że ktoś odbierze jej rzeczy. W tym czasie Dariusz S. przebywał w mieszkaniu z Maciejem M. Mężczyźni pili alkohol. Po otrzymaniu telefonu wyszli na spotkanie z Adamem H. Dariusz S. miał wziąć ze sobą nóż kuchenny z bordowo – białą rękojeścią.

Panowie spotkali się przed blokiem. Adam H. siedział na murku w pobliżu klatki schodowej. Dariusz S. odmówił mu oddania rzeczy byłej partnerski i domagał się wskazania miejsca jej pobytu. Według prokuratury doszło do kłótni, podczas której obaj mężczyźni posługiwali się nożami.

Adam H. ranił oponenta nożem w prawą rękę, podbrzusze i klatkę piersiową. Jednak to cios Dariusza S. miał się okazać zabójczy.
30-latek najpierw uderzył Adama H. w twarz, przeciął nożem skórę w okolicy lewej małżowiny, następnie wbił 24-centymetrowy nóż w klatkę piersiową.

„Kanał tej rany drążył do lewej jamy opłucnej, worka osierdziowego, lewej komory serca, w jej przebiegu spowodował przecięcie szóstego żebra” – czytamy w akcie oskarżenia. Ranny upadł na schody. Silnie krwawił, ale nadal był z nim kontakt.

Przebiegowi szarpaniny przyglądał się Maciej M. Po tym, jak Adam H. upadł, razem z Dariuszem S. postanowił ukryć noże i telefon należący do pokrzywdzonego. Pozostawili rannego i udali się do pobliskiego lasku, gdzie ukryli przedmioty, przysypując je ziemią i liśćmi.

Później wrócić przed blok i zadzwonili na policję. Powiedzieli, że przy bloku leży nieprzytomna osoba. Następnie oddalili się z miejsca zdarzenia. Wkrótce potem zostali zatrzymani.

Oskarżonemu grozi dożywocie
Prokuratura postawiła Dariuszowi S. zarzut zabójstwa. 30-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Przyznał, że spotkał się z Adamem H., ale nie miał przy sobie noża i nie ugodził nim pokrzywdzonego. Zeznał, że został zaatakowany i bronił się, dlatego uderzył go ręką w twarz.

W sprzeczności z wyjaśnieniami Dariusza S. stoją słowa Macieja M. Podczas przesłuchania przyznał, że mężczyźni posługiwali się nożami, które później wraz z 30-latkiem schowali w lasku.

Maciej M. stwierdził, że nie brał udziału w zdarzeniu i nie miał świadomości zaistniałej sytuacji, bo był pijany. Nie przyznał się do zarzutu nieudzielenia pomocy. Według jego wyjaśnień chciał zadzwonić po karetkę, ale odstąpił od tego na twierdzenie Dariusza S., że pokrzywdzony nie żyje.

Obecnie Dariusz S. przebywa w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. Maciej M. wyszedł na wolność w ubiegłym miesiącu. Został objęty dozorem policji i ma zakaz opuszczania kraju.

Obaj byli wcześniej karani za przestępstwa przeciwko mieniu. W maju 2015 r. 30-latek zakończył odbywanie kary roku pozbawienia wolności.

Dariusz S. został oskarżony o zabójstwo. Maciejowi M. prokuratura postawiła dwa zarzuty. Odpowie za nieudzielenie pomocy i utrudnianie postępowania karnego. Pierwszemu grozi dożywocie. Sprawę rozpatrzy Sąd Okręgowy w Lublinie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto