Związkowcy swoją sprawą zainteresowali komisję dialogu społecznego, która działa przy wojewodzie i wiele sobie obiecują po najbliższym spotkaniu komisji, które odbędzie się w najbliższy wtorek.
- Potwierdzam wpłynęło do nas takie pismo, pani wojewody zainteresowała się tematem i jest już po pierwszych rozmowach ze starostwem. Problem jest jednak na tyle złożony, że wymaga szczegółowej analizy - wyjaśnia Kamil Smerdel, rzecznik prasowy wojewody.
Temat nie jest również obojętny dyrekcji szpitala, która także złożyła dokumenty u wojewody.
- Zwróciłam się do wojewody z bardzo obszernym pismem w którym krok po kroku jest wyjaśnione w jakiej kondycji ta placówka była, jak jest teraz i co zamierzamy robić w przyszłości. Mam nadzieję, że pani wojewoda zajmie konkretne stanowisko w oparciu o fakty - wyjaśnia Jolanta Herda, dyrektor puławskiego szpitala.
Emocjonująco zapowiada się również najbliższe posiedzenie Rady Powiatu, na którym kwestia szpitala będzie po raz kolejna poruszana.
- Jesteśmy wierni zasadzie nic o nas bez nas. Dlatego pojawimy się na posiedzeniu i zobaczymy co zostanie powiedziane i jakie padną pytania ze strony radnych. Mamy nadzieję, że pracownicy też będą mogli zapytać o interesujące ich kwestie - wyjaśnia Lidia Twardowska, szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w puławskim szpitalu.
Związkowcy okupują gabinety dyrekcji od 49 dni. Chociaż kilkakrotnie dochodziło do spotkań obu stron sporu, za każdym razem rozmowy kończyły się fiaskiem.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?