Lodowisko przy puławskim stadionie miejskim powstaje po raz trzeci, ale jak dotąd tylko w zeszłym roku udało się trochę poślizgać. Większość użytkowników była zadowolona, chociaż nie brakowało takich których narzekali szczególnie na nierówności.
- Zbudowanie tego lodowiska nie jest prostą sprawą, ponieważ po pierwsze musimy liczyć na pomoc pogody, a po drugie aby lód był w miarę gładki wodę trzeba lać warstwami i czekać aż jedna zamarznie żeby dolewać kolejną - wyjaśnia Antoni Rękas, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach.
Poważnym czynnikiem wpływającym na powstanie lodowiska jest pogoda ponieważ MOSiR nie dysponuje sprzętem, który pozwoliłby zamrozić wodę.
- Temperatura musi być w okolicach -10 stopni, od kilku dni taka jest, dlatego działamy sukcesywnie. Pojawiły się bandy, teraz lejemy wodę i myślę, że za kilka może kilkanaście dni będzie można skorzystać - dodaje Rękas.
Lodowisko ma być oświetlone, pojawiły się również ławki oraz miejsce gdzie będzie można się ogrzać.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?