Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławski szpital przekształcony w placówkę zakaźną do walki z koronawirusem

Hanna Bednarzewska
Szpital w Puławach już od poniedziałku ma być jedyną placówką medyczną specjalistyczną w województwie, w której będą leczeni chorzy na Covid-19 i osoby z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Na terenie województwa jest 8 szpitali z oddziałami zakaźnymi, gdzie również będą trafiali pacjenci. Wszystkie są w stanie podwyższonej gotowości.

Na dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej w puławskim starostwie informowano o zadaniach szpitala w najbliższym czasie. Na razie w powiecie puławskim, nie stwierdzono żadnego przypadku chorobowego koronawirusa. Decyzja o przekształceniu puławskiego szpitala wynika z ustaleń Ministerstwa Zdrowia.

-Zostaliśmy o tym poinformowani we środę i wytypowani przez organy wyższe do tego, aby stać się szpitalem monospecjalistycznym- mówi Piotr Rybak dyrektor puławskiego szpitala.

Zgodnie z zalecaniami ministerstwa, jeden szpital w każdym regionie, ma być przekształcony w jednostkę leczącą tylko pacjentów z podejrzeniem, lub potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Będą tam przewożeni m.in. pacjenci z silnymi objawami zakażenia. Wybrano Puławy. Dlaczego?

– Jednym z głównych argumentów było to, że posiadamy oddział obserwacyjno –zakaźny i 19 innych oddziałów specjalistycznych takich jak położniczy, kardiologiczny, ortopedyczny, czy neurologiczny- mówi dyrektor.

Obecność innych oddziałów jest o tyle ważna, że osoby z koronawirusem mogą wymagać również innego rodzaju opieki, bo będą to np. kobiety w ciąży, osoby z urazami- mówi Rybak.

–Nikt z nami nie konsultował decyzji o przekształceniu szpitala na potrzeby pomocy chorym z koronawirusem. Decyzję podjęły służby państwowe, które są w stanie gotowości nadzwyczajnej i my jako szpital jesteśmy zobowiązani wykonywać polecenia bo system bezpieczeństwa tego wymaga- mówi wicestarosta powiatu puławskiego Leszek Gorgol.

Placówka ma zostać przekształcona do poniedziałku. Już teraz do puławskiego szpitala nie są przyjmowani nowi pacjenci bez objawów zakażenia. Zamknięto przyjęcia na zabiegi planowane. Pacjenci są wypisywani do domu, jeśli pozwala na to ich stan. Pozostali pacjenci będą przeniesieni do innych placówek w województwie.

Od wczoraj karetki pogotowia wożą pacjentów z innymi schorzeniami, ale bez podejrzenia o koronawirusa do innych szpitali wskazanych przez wojewodę. Są to placówki w Lublinie, Opolu Lubelskim, Dęblinie, Rykach.
Od dzisiaj Szpitalny Oddział Ratunkowy puławskiego szpitala będzie przyjmował tylko pacjentów zakażonych koronawirusem, ale też z innymi chorobami współistniejącymi związanymi z kardiologią, neurologią, chirurgią.

Czy załoga szpitala jest przygotowana do tego typu zadania zapytaliśmy dyrektora? Mieszkańcy miasta i załoga szpitala obawiają się o swoje bezpieczeństwo.

–Strach ma wielkie oczy- zarówno strach społeczności jak i załogi. Dziś został powołany wewnętrzny szpitalny zespół zarządzania kryzysowego. Jesteśmy przygotowani, aby pomagać pacjentom. Naszym celem jest przerwanie łańcucha zakażeń.- mówi Rybak.

Co mają zrobić pacjenci z powiatu puławskiego, którzy będą potrzebowali ambulatoryjnej pomocy lekarskiej?

– Bardzo nam zależy na objęciu opieką medyczna mieszkańców Puław i powiatu puławskiego. Pomoc medyczną i ambulatoryjną będzie świadczyła Przychodnia Specjalistyczna przy ulicy Centralnej w Puławach, gdzie przekierujemy specjalistów. Taką pomoc będą także świadczyły przychodnie w mieście podlegające pod Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej. Wcześniej pacjenci będą weryfikowani pod względem zakażenia koronawirusem- mówi Rybak.

Mieszkańcy obawiają się utworzenia w mieście tak zwanej czerwonej strefy co wiązałoby się wieloma ograniczeniami dotyczącymi przemieszczania się.

–Nie ma na razie mowy o utworzeniu takiej strefy- zapewnia wicestarosta.

-Puławski szpital skorzysta ze wsparcia wojewody, który dedykował ponad 800 tys. zł na dodatkowe zakupy dotyczące walki z wirusem – mówi Gorgol.

Wyznaczone zostały także miejsca do kwarantanny pacjentów to schronisko pod Wianuszkami w Kazimierzu Dolnym i bursa szkolna przy ulicy Partyzantów w Puławach –obiekty należą do puławskiego starostwa.

–Warunkiem dla wyznaczenia miejsc kwarantanny zbiorowej było to aby były to obiekty publiczne z pokojami przynajmniej dwuosobowe z łazienką. Oba obiekty spełniają te warunki- mówi Gorgol.

W sumie zabezpieczono około 240 miejsc do kwarantanny. Ich zabezpieczenie dotyczące aspektów sanitarnych, określają szczegółowe procedury. Starosta nie chciał o nich mówić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto