Zniszczone zostały ławki i stoły, część szafek jest uszkodzona lub wyrwana, toaleta automatyczna w środku jest zdewastowana i pomazana. Do toalety jednak i tak nie można wejść, ponieważ sprawcy zadbali także o uszkodzenie mechanizmu wejścia i poboru opłat, tak samo jak i o wyrwanie zamków w bramkach wejściowych.
Dzięki monitoringowi oraz interwencjom policji i straży miejskiej, część sprawców udało się złapać, niektórych nawet na gorącym uczynku - jak zapewniają władze miasta będą oni pociągnięci do odpowiedzialności. Niektórzy z wandali sami ułatwili organom ścigania zadanie, zamieszczając moment popełnianych przez siebie przestępstw w intrenecie.
- Pewna grupa wandali nie dorosła do bycia mieszkańcami Puław. Trudno wyrazić słowami odczucia i powstrzymać emocje, gdy widzi się takie zdziczenie – napisał na swoim Facebook’u prezydent miasta, Paweł Maj.
Pod postem prezydenta miasta wypowiedzieli się także mieszkańcy Puław
- No to docenili i podziękowali... Monitoring powinien ułatwić dotarcie do wandali, a potem w ramach odpowiedzialności cywilnej pełne pokrycie kosztów naprawy i przywrócenia do stanu pierwotnego. Dla młodzieży w gratisie proponuję pracę społeczne przy sprzątaniu miasta.”
- Ci złapani na gorącym uczynku powinni publicznie to posprzątać i naprawić na własny koszt. Niech każdy pozna bohaterów.
To tylko dwa z przeszło stu komentarzy, które pokazują to jak takie zachowanie odbierają mieszkańcy Puław.
Jak informuje Oficer prasowy komendy w Puławach podkom. Ewa Rejn – Kozak sprawa dotycząca zdewastowania skatepark’u trafiła na komendę 3 września i jest jeszcze w trakcie badania – przez co dokładne informacje i okoliczności nie są jeszcze dostępne.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?