Po raz ostatni Azoty grały w lidze 15 października. Potem było kilka prób rozegrania spotkań z różnymi przeciwnikami, ale za każdym razem na przeszkodzie stawały przypadki koronawirusa. Początkowo w zespołach rywali, a ostatnio już także w ekipie z Puław.
W minioną niedzielę puławianie mieli podjąć awansem Stal Mielec, ale dzień przed meczem okazało się, że w zespole Azotów są zawodnicy, których testy na obecność koronawirusa dały wynik pozytywny. Spotkanie więc odwołano.
- W czasie kwarantanny trenerzy przygotowują się do następnych meczów, opracowują plany treningowe. Codziennie spotykamy się na treningach online, co jest czymś nowym, ale dzięki temu możemy porozmawiać i skupić się na tym co jest najważniejsze. A najważniejsze to zagrać mecze niedługo – mówi Lars Walther.
Klub z Puław informuje, że obecnie u sześciu zawodników stwierdzono negatywne wyniki, a do zdrowych kolegów dołączy niedługo jeszcze trzech szczypiornistów, u których koronawirusa wykryto najwcześniej. Wszyscy oni byli poddani w ostatnim okresie kwarantannie.
„Zajęcia będzie prowadził drugi szkoleniowiec Azotów-Puławy, Michał Skórski, który od momentu wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski w Płocku nie miał kontaktu z drużyną. Trener był dwukrotnie testowany i obydwa testy wyszły negatywne, co oznacza, że bez przeszkód może prowadzić treningi dla tzw. ozdrowieńców” – informuje klub.
W najbliższych dniach drużyna będzie trenowała w okrojonym składzie. Najwcześniej wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera 18 listopada. Trzy dni później Azoty czeka niezwykle ważna potyczka w Płocku, z wicemistrzem Polski Orlen Wisłą.
Pojawiające się co kilka dni nowe przypadki koronawirusa w zespołach PGNiG Superligi sprawiają, że terminarz rozgrywek cały czas ulega zmianom. Azoty po meczu w Płocku powinny zagrać u siebie z Zagłębiem Lubin (26 listopada), a następnie z Łomżą Vive Kielce (28 listopada).
Konieczne jest ustalenie nowych dat zaległych spotkań z MKS Kalisz (kolejna próba rozegrania meczu planowana była na 17 listopada), Chrobrym Głogów, Wybrzeżem Gdańsk i Stalą Mielec.
W najbliższy weekend zespoły PGNiG Superligi powinny rozgrywać 9. serię spotkań. Tymczasem Azoty i Chrobry rozegrały dotychczas najmniej meczów w lidze, tylko po cztery. Natomiast najwięcej spotkań, po siedem, zagrały drużyny z Kielc, Opola i Gdańska.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?