Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwierają się i dostają kary. Restauratorzy z województwa lubelskiego: - Zmusiła nas do tego sytuacja

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Central Park Bistro w Puławach pozostaje otwarte od 3 lutego
Central Park Bistro w Puławach pozostaje otwarte od 3 lutego facebook.com/CentralParkPulawy
Dolce Vita i Bianca e Livia w Lublinie, klub Peweks i Byczek Bistro w Puławach. Kolejne restauracje otwierają się mimo obostrzeń. Do tej pory lubelski sanepid ukarał przedsiębiorców na łączną kwotę 60 tys. zł.

- Nie otrzymaliśmy od państwa żadnej pomocy - przyznaje Wojciech Kwiatkowski, właściciel Bianca e Livia. Pomysł na restaurację serwującą pizzę neapolitańską narodził się kilka lat temu. Remont w lokalu na LSM ruszył w styczniu. Wybuch epidemii i pierwszy marcowy lockdown opóźnił prace. We wrześniu restauracja przyjęła pierwszych klientów. Zaledwie miesiąc później premier Mateusz Morawiecki ogłosił decyzję o zamknięciu gastronomii. Przedsiębiorcy, wśród nich pan Wojciech, zostali bez środków do życia.

- Musimy z czegoś żyć. Nie chcemy czuć się jak przestępcy, chcemy normalnie pracować - tak swoją decyzję o ponownym otwarciu tłumaczy restaurator.

Pierwsi klienci pojawili się zaledwie trzy minuty po wznowieniu działalności. W lokalu zachowywane są zasady reżimu sanitarnego znane z okresu przed pierwszą falą pandemii. Stoliki rozstawione są po dwa metry od siebie, są dezynfekowane po każdym kliencie, a pracownicy noszą maseczki. Na podobnych zasadach od 3 lutego działa Central Park Bistro w Puławach.

- Zmusiła nas do tego sytuacja. Stanęliśmy przed wyborem: albo zamykamy się i zwalniamy pracowników, albo otwieramy się i walczymy o przetrwanie. Po konsultacji z prawnikami wybraliśmy to drugie - wyjaśnia Mateusz Okomski, menedżer restauracji.

Od otwarcia lokal dwa razy skontrolował sanepid. Regularnie wizytuje go policja. Klientów nie brakuje.

- Mamy pełny lokal. Widać, że ludzie są zmęczeni lockdownem i szukają miejsca, żeby się spotkać. Mamy dużo pozytywnych opinii. Goście przyzwyczaili się już do widoku policji - przyznaje restaurator.

Ostatnio sanepid nałożył na lokal 10 tys. zł kary. Przedsiębiorca prowadzi internetową zbiórkę na pomoc prawną przy składaniu odwołania. Cel? Uzbieranie 10 tys. zł.

- Czuję się traktowany jak przestępca. W ocenie mojej i moich prawników nie doszło do złamania prawa - przekonuje Okomski.

Nie chcą karać, ale muszą?

Za złamanie zakazu działalności przedsiębiorcy grozi do 30 tys. zł kary. Przedsiębiorcy szukają sposobów, żeby działać mimo obostrzeń. Na wynajmowanie stolików lub przestrzeni do pracy zdalnej w swoich lokalach zdecydowali się właściciele cukierni Kawałeczek i restauracji Insomnia w Lublinie.

- Celem Państwowej Inspekcji Sanitarnej jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, a nie karanie podmiotów prowadzących działalność gospodarczą - podkreśla Katarzyna Wnuk, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Mimo tych zapewnień, od 4 stycznia na terenie województwa lubelskiego wydano pięć decyzji o nałożeniu administracyjnej kary pieniężnej na łączną kwotę 60 tys. zł. Wśród ukaranych są m.in. stoki narciarskie w Chrzanowie i w Kazimierzu Dolnym, cukiernia Kawałeczek w Lublinie i Central Park Bistro w Puławach. Przedsiębiorcy zapowiedzieli odwołanie.

Do tej pory Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie nie rozpatrywał spraw dotyczących nieprzestrzegania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, ale podobne procesy toczyły się już w innych miejscach Polski. Na przykład, WSA w Opolu uchylił karę nałożoną na fryzjera, który strzygł mimo obostrzeń. Powołał się na artykuł 22 konstytucji, która dopuszcza ograniczenie wolności działalności gospodarczej tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Jednak, żeby uchwalić taką ustawę rząd musiałby najpierw wprowadzić stan nadzwyczajny.

Inne stanowisko przyjął WSA w Bydgoszczy. Uznał, że kara dla właściciela solarium została wymierzona zgodnie z prawem. Przedsiębiorca ma do zapłaty 10 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto