Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NIK przeprowadził kontrolę w puławskim szpitalu

WA
NIK przeprowadził kontrolę w puławskim szpitalu
NIK przeprowadził kontrolę w puławskim szpitalu WA
Najwyższa Izba Kontroli przez 4 miesiące sprawdzała działalność puławskiego szpitala. W czwartek na konferencji prasowej dyrekcja placówki zaprezentowała wnioski pokontrolne.

NIK prowadził kontrolę w puławskim szpitalu od kwietnia do końca sierpnia bieżącego roku. Została ona wszczęta po skardze jaka wpłynęła od grupy radnych powiatu puławskiego oraz przedstawicieli związków zawodowych, a dotyczyła ona działań dyrekcji puławskiego SPZOZ. Chodziło m.in. o likwidację pralni i kuchni oraz umowy podpisanej z firmą Frasenius NephroCare. Protokół pokontrolny z Najwyższej Izby Kontroli dotarł do szpitala 3 listopada.

- W wyniku kontroli, NIK pozytywnie oceniło większość sprawdzonych działalności. Zarówno proces likwidacji pralni i kuchni oraz podpisanie umów z firmami zewnętrznymi na świadczenie tych usług zostały uznane za zgodne z prawem. Proces wydzierżawienia mienia m.in. firmie Frasenius NephroCare również została uznany za zgodny z przepisami - wyjaśnia Jolanta Herda, dyrektor puławskiego szpitala.

Jednak w raporcie NIK pojawiły się również działania, które zostały negatywnie ocenione.

Wśród nich znalazło się:

- Nielegalne i niegospodarne zawarcie w dniu 17 stycznia 2011 roku przez byłego dyrektora Mariana Jedlińskiego aneksu do umowy z Ośrodkiem Kardiologii Inwazyjnej Ikardia na udzielanie świadczeń z zakresu kardiologii inwazyjnej zmieniającego zasady rozliczania umowy na niekorzyść szpitala, co doprowadziło do szkody w mieniu SP ZOZ na kwotę prawie 1,2 mln zł.

- zlecenie przez SP ZOZ reprezentowany przez byłego dyrektora remontu oddziału kardiologii z ominięciem prawa o zamówieniach publicznych

- Nielegalne i niegospodarne zwiększenie przez główną księgową SP ZOZ wartości środka trwałego o wartość remontu i adaptacji pomieszczeń kardiologii według dokumentów przedstawionych przez Ikardia bez dokonania odbioru tych robót i bez weryfikacji przedstawionych dokumentów.

- niewystąpienie przez służby finansowe SPZOZ z wnioskiem o wyłączenie środka trwałego z użytkowania i zaniechania naliczania kosztów amortyzacji pomimo wyłączenia z ruchu ciągłego w dniu 31 grudnia 2013 kotłowni szpitala.

Jak wyjaśniał dyrektor Herda SPZOZ podjął próbę ugodowego rozwiązania sprawy na drodze sądowej. Przekazał spółce Ikardia propozycję podpisania porozumienia dotyczącego wzajemnych rozliczeń, za okres objęty aneksem oraz propozycję porozumienia normującego dalszą współpracę. Wobec braku ustosunkowania się Ikardii do propozycji podczas spotkania w sądzie w minioną środę ugoda nie została zawarta. SP ZOZ rozważa możliwość wystąpienie na drogę sądową celem odzyskania nadpłaconego wynagrodzenia za lata 2010-2014.

- W żaden sposób nie utożsamiamy się z powstałymi nieprawidłowościami, ponieważ w momencie gdy one powstały zarówno mnie jak i moich zastępców nie było jeszcze w szpitalu - zaznaczyła dyrektor puławskiego szpitala.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto