Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne spacery w Celejowie. „Poruszanie się pieszo po wsi jest ryzykowne”

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
google street view
Mieszkańcy Celejowa chcą chodnika przy drodze wojewódzkiej. - Szosa jest nowa, ale pobocze wąskie. Przy dużym ruchu spacer przez wieś jest niebezpieczny - mówią.

- Najgorsze są soboty i niedziele, kiedy jest większy ruch, bo turyści pędzą do Kazimierza lub z niego wracają. Szosa jest nowa, ale piesi nie mają warunków do bezpiecznego poruszania się, bo pobocze jest wąskie i nieutwardzone. Chodnik to sprawa naszego bezpieczeństwa – mówi Teresa Ścibior, sołtys Celejowa, która wraz z mieszkańcami wsi domaga się wybudowania chodnika przy drodze wojewódzkiej nr 830. Napisali w tej sprawie petycję do władz województwa.

„Jakiekolwiek poruszanie się pieszo mieszkańców, spacery matek z dziećmi, turystów po naszej miejscowości jest mocno utrudnione, ryzykowne i niebezpieczne” – piszą w niej mieszkańcy Celejowa.

We wsi mieszka ok. 600 osób, a pod petycją widnieje ponad 200 nazwisk. Autorzy petycji zauważają, że problem dotyczy zarówno miejscowych, ale także turystów i pracowników, m.in. Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego zatrudniającego blisko 200 osób.

Mieszkańcy podkreślają też, że pobocze latem zazwyczaj zarośnięte chwastami, a zimą pokryte śniegiem bądź błotem pośniegowym „praktycznie uniemożliwiając bezpieczne poruszanie się pieszych”.

Starania mieszkańców popiera Marcin Łaguna, wójt gminy Wąwolnica. – Ruch między Lublinem a Kazimierzem Dolnym jest coraz większy, ale do takiej inwestycji trzeba się dobrze przygotować. Także finansowo, bo choć to droga wojewódzka, to koszty sporządzenia dokumentacji projektowej są po naszej stronie – mówi wójt Marcin Łaguna. Według jego szacunków wybudowanie chodnika na trzykilometrowym odcinku wraz z przepustami, zjazdami i niezbędnymi instalacjami może kosztować kilka milionów złotych.

Tymczasem Zarząd Dróg Wojewódzkich nie mówi „nie”. Warunek jest jeden – pokrycie w połowie kosztów inwestycji.

- W przypadku gdy gmina Wąwolnica zaakceptuje zaproponowane rozwiązanie, będzie musiała zwrócić się do nas o wydanie warunków technicznych niezbędnych do opracowania dokumentacji projektowej na budowę tego. Na ten moment nie posiadamy informacji by gmina miała przygotowaną dokumentację techniczną ani wydaną zgodę na realizację zgodną z przepisami prawa budowlanego – informuje Kamil Jakubowski, rzecznik ZDW.

I dodaje, że czas zgłaszania tzw. działań wspólnych, w których finansowanie wynosi 50 proc. z budżetu województwa, a 50 proc. z budżetu gminy, przewidzianych do realizacji w 2022 roku upływa 30 listopada. - Jeżeli do tego dnia wszelkie formalności nie zostaną zachowane, to najbliższy możliwy termin realizacji tego zadania to rok 2023 – mówi Kamil Jakubowski.
Wójt gminy Wąwolnica też skłania się do tego terminu. – Jest szansa, że w przyszłym roku uda się rozpocząć rozmowy na ten temat i stworzyć dokumentację tej inwestycji – deklaruje Marcin Łaguna.

Mieszkańcy zapewniają, że będą cierpliwie czekać na chodnik. - Mamy nadzieję, że wreszcie to zrobią, choćby i za pięć lat – stwierdza Teresa Ścibior. – A do tego czasu niech przynajmniej utwardzą pobocze – dodaje sołtys Celejowa.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niebezpieczne spacery w Celejowie. „Poruszanie się pieszo po wsi jest ryzykowne” - Kurier Lubelski

Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto