Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minął tydzień od otwarcia. Szpital tymczasowy w Lublinie na razie bez żadnego pacjenta

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Małgorzata Genca / archiwum
Przez tydzień do szpitala w Targach Lublin nie trafił jeszcze żaden pacjent. Wojewoda tłumaczy, że powodem jest spadek liczby hospitalizacji w okresie świątecznym. Personel szpitala jest w stanie gotowości i czeka na pierwszych zakażonych.

Szpital tymczasowy w Targach Lublin został urządzony za 47 mln złotych. Oficjalnie zaczął działać w poniedziałek, 21 grudnia. Zatrudniono 115 osób, wśród nich jest 22 lekarzy, 45 pielęgniarek, 36 ratowników medycznych i 12 pracowników administracji. Minął tydzień od otwarcia, a w szpitalu tymczasowym nie ma jeszcze żadnego zakażonego pacjenta. Dlaczego?

Wojewoda tłumaczy, że ma to związek z mniejszym obłożeniem łóżek zakaźnych w święta.

- Spadek liczby osób hospitalizowanych jest efektem znacznie mniejszej liczby skierowań lekarzy POZ na badania w czasie świątecznym. Podejrzewam, że wynika to również z zachowań pacjentów, bo nikogo do hospitalizacji nie możemy zmusić. Jestem przekonany, że jeszcze przed sylwestrem pacjenci w szpitalu tymczasowym będą. Niewykluczone, że nawet dzisiaj [poniedziałek - red.] taka sytuacja może nastąpić - wyjaśnia Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Aktualnie w woj. lubelskim zajętych jest 1165 na 1774 łóżek dla zakażonych. 124 pacjentów znajduje się pod respiratorem na 207 dostępnych łóżkach intensywnej terapii. - Mamy więc 600 łóżek takiego buforu, gdyby doszło do dalszego wzrostu hospitalizacji - dodaje wojewoda.

Jak działa teraz szpital w Targach Lublin? - Jest w stanie gotowości, ma pełną obsadę, są pełnione dyżury, w każdej chwili jest gotowy na przyjęcie zakażonego pacjenta - odpowiada wojewoda.

Dodajmy, że w szpitalu tymczasowym na pacjentów czeka teraz 56 łóżek na wewnętrznym oddziale covidowym oraz 10 łóżek respiratorowych. Nawet jeśli w środku nie ma żadnych chorych, to NFZ płaci szpitalom tymczasowym za gotowość do udzielania świadczeń. To 822 zł za dobową dostępność jednego łóżka oraz 3773 za dobową dostępność łóżka respiratorowego.

Szpital tymczasowy jest filią SPSK1 w Lublinie. Do szpitala w Targach Lublin mają trafiać osoby na wstępnym etapie zakażenia, wymagające leczenia. Będą przyjmowani z izb przyjęć i SOR-ów, a nie w ramach indywidualnych zgłoszeń. Muszą to być jednak osoby nieobciążone chorobami zagrażającymi życiu. - Oczywiście będziemy przyjmować pacjentów z chorobami współistniejącymi, ale w stanie stabilnym, a nie w fazie zaostrzenia choroby przewlekłej - mówiła niedawno Beata Gawelska, dyrektor SPSK1.

Zapisy na szczepienia po 15 stycznia

Trwają szczepienia medyków przeciw covid-19. Do woj. lubelskiego na początek trafiło 900 szczepionek. W tym tygodniu przyjedzie do nas kolejna pula dawek. We wtorek ma zacząć szczepić się SPSK4 przy Jaczewskiego i szpital wojskowy w Dęblinie. Następnie w środę: Hrubieszów, Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie, Włodawa, Opole Lubelskie, Biłgoraj, Zamojski Szpital Niepubliczny.

- Grupa zerowa jest w tej chwili systematycznie szczepiona. Od 15 stycznia rozpoczną się zapisy dla osób z grup 1, 2, 3. W naszym województwie powstanie około 500 punktów szczepień - mówi Lech Sprawka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Minął tydzień od otwarcia. Szpital tymczasowy w Lublinie na razie bez żadnego pacjenta - Kurier Lubelski

Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto