Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Końskowoli nie chcą zakładu utylizacji odpadów

Hanna Bednarzewska
Mieszkańcy Końskowoli nie chcą zakładu utylizacji  odpadów
Mieszkańcy Końskowoli nie chcą zakładu utylizacji odpadów
Mieszkańcy gm. Końskowola nie zgadzają się na budowę zakładów utylizujących odpady zwierzęce i biogazowni. Obawiają się zatrucia środowiska.

W minioną niedzielę, razem z wyborami parlamentarnymi, odbyło się w Końskowoli referendum dotyczące budowy zakładów utylizujących odpady zwierzęce i biogazowni. 98 proc. głosujących nie zgodziło się na inwestycję. Do urn poszło 4025 mieszkańców. Frekwencja wyniosła 54 proc.

Zakłady chciała budować włoska firma Pini Beef, prowadząca ubojnię bydła między Końskowolą a Sielcami.

W nowym zakładzie w Końskowoli miało być przerabianych około 400 ton odpadów na dobę - z miejscowej ubojni i z Kutna. Mieszkańcy obawiają się zatrucia środowiska i tego, że zanieczyszczenia będą wylewane na pola otaczające zakład. To się zdarzało za poprzedniego właściciela.

Nie przekonują ich tłumaczenia Artura Osiaka dyrektora generalnego Pini Beef, że inwestycja będzie bezpieczna i przyjazna dla środowiska.

Obecnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego (pochodzi z 2003 roku) zezwala na rozbudowę firmy. Mieszkańcy oczekują, że gmina go zmieni i ograniczy Pini Beef możliwość prowadzenia inwestycji które miałyby złe oddziaływanie na środowisko.

- Mamy problem - przyznaje Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola. - Plan zagospodarowania nie był tworzony pod Włochów. Powstał dużo wcześniej niż kupili firmę. Zmiana planu jest wprawdzie możliwa, jednak taka decyzja pociągnie za sobą konsekwencje. Obawiam się, że może to wpędzić gminę w tarapaty, związne w wypłaceniem odszkodowania inwestorowi.

Decyzję w sprawie inwestycji ma podjąć rada gminy.

Mieszkańcy Końskowoli nie chcą zakładu utylizacji odpadów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto