Kazimierz Dolny: Jeszcze nie ma szkoły, ale wyposażenie już jest

- Praktycznie jest to wszystko co jest potrzebne aby szkoła zaczęła funkcjonować, od ławek, stolików, szaf i biurek zaczynając,a na pomocach dydaktycznych w postaci m.in.: tablic interaktywnych, komputerów i telewizorów kończąc. Dziwnie to brzmi, ale można powiedzieć że jako szkoła, która nie ma swojego budynku, jesteśmy najlepiej wyposażoną szkoła w gminie. Trzeba pamiętać, że większość sprzętu komputerowego z poprzedniej szkoły udało się uratować, więc ilość tego czym dysponujemy w tym momencie jest naprawdę imponująca - wyjaśnia Jerzy Arbuz, dyrektor Gminnego Zespołu Szkół

Wyposażenie zostało kupione w ramach otwartego przetargu, jego wartość to blisko 150 tysięcy złotych, a pieniądze na ten cel gmina pozyskała z ministerstwa edukacji.

- Z perspektywy zarówno naszej jak i rodziców ten nowy sprzęt jest bardzo ważny. Liczymy na to, że między innymi dzięki niemu kolejni uczniowie nie odejdą z naszej szkoły. To czy wrócą ci którzy odeszli tego nie wiemy, ale chcielibyśmy aby nikt już nie rezygnował z nauki w naszej szkole mimo, że tymczasowo będzie się ona znajdować w kontenerach - dodaje Arbuz

Tymczasem firma, która przygotowuje inwestycje we wtorek złożyła komplet dokumentów potrzebnych do wystąpienia o pozwolenie na budowę, w czwartek dokumentacja z podpisami między innymi lubelskiego konserwatora zabytków trafiło do starostwa w Puławach, które zapewniło, że wszelkie procedury formalne zostaną przeprowadzone możliwie jak najszybciej. W momencie gdy firma dostanie pozwolenie, ma 60 dni na postawienie szkoły, dyrektor Arbuz liczy, że budynek powinien być gotowy najpóźniej do końca kwietnia.