Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kajtek z Dęblina cierpi na lekooporną padaczkę. Na jego leczenie potrzeba 140 tys. zł

Paweł Żurek
Kajetan ma nawet 180 ataków padaczki dziennie
Kajetan ma nawet 180 ataków padaczki dziennie archiwum rodzinne
9-letni chłopiec ma nawet 180 ataków padaczki dziennie. Nadzieją dla niego jest wyjazd do kliniki w Niemczech.

Żaden lekarz w Polsce nie jest już w stanie pomóc Kajtkowi. Chłopiec cierpi na padaczkę lekoodporną. Ratunkiem może okazać się wyjazd do kliniki w Bielefeld. Żeby pokryć koszty wyjazdu musi jednak do końca roku zebrać 140 tysięcy złotych.

Choroba towarzyszy Kajtkowi od najwcześniejszych chwil dzieciństwa. Pierwszy atak nastąpił, gdy chłopiec miał dwa lata i 3 miesiące. Do czwartego roku życia padaczka wracała co pół roku. Potem jednak ataki zdarzały się coraz częściej.

Rodzice jeździli z 9-latkiem do Centrum Zdrowia Dziecka i Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Jak zaznacza Anna Krygowska, mama chłopca, w Polsce nie ma ośrodka, który mógłby zlokalizować i usunąć prawdziwą przyczynę choroby: - W przypadku padaczki lekoodpornej, za ataki odpowiedzialne są konkretne ogniska w mózgu. Początkowo, szukaliśmy ratunku u doktora Bachańskiego z Centrum Zdrowia Dziecka. To jeden z niewielu lekarzy, którzy leczyli chorych na padaczkę marihuaną medyczną – zaznacza.

Na lekarza został jednak nałożony zakaz wystawiania recept w ramach tej terapii. W tej sytuacji ratunkiem okazały się ośrodki w Niemczech: - Tam jest zdecydowanie najwięcej specjalistów jeżeli chodzi o neurochirurgię. W Polsce byliśmy m.in. w Warszawie, ale doktor pozostawił nas bez odpowiedzi. Klinika w Niemczech, do której się zgłosiliśmy oferowała badania obrazowe i metodą VideoRTG – tłumaczy pani Anna.

W tym momencie o terminie przyjęcia 9-latka do kliniki decyduje czas przyjęcia wpłaty na konto. Żeby Kajtek dostał miejsce w ośrodku rodzice muszą do końca grudnia zapłacić 30 560 euro. W zbiórce pomaga strona siępomaga.pl, gdzie do tej pory udało się zebrać 33 tysiące złotych. Łącznie, dzięki internautom, zebrano ponad 80 000. Według szacunków rodziców jednak suma wydatków na wyjazd i operację może sięgnąć nawet 250 tysięcy złotych.

Strona Kajtka na siepomaga.pl
Można również wysyłać SMS-y o treści S3146 na nr 72365 (2,46 zł. z VAT) i wpłacać pieniądze na konto Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko” pod numerem: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010, wpisując tytuł: darowizna na leczenie Kajetan Krygrowski nr 400/K

O leczeniu chłopca na facebooku pisze jego mama (tutaj)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto