Wszyscy ci którzy po godzinie 14:00 w niedzielę pojawili się pod puławskim Urzędem Miasta mogli liczyć na gorącą herbatę i krupnik, którego było aż 30 litrów. Poza tym były owoce, warzywa i ubrania.
Akcję z pomocą swoich znajomych i przyjaciół postanowiły zorganizować mieszkające w Puławach, Karolina i Martyna.
- Wpadłyśmy na ten pomysł po tym jak zobaczyłyśmy ile ludzi bezdomnych i potrzebujących jest w Puławach. Inicjatywa "Jedzenie zamiast bomb" jest organizowana m.in.: w Lublinie więc postanowiłyśmy spróbować zrobić ją w Puławach - wyjaśnia Karolina.
Jedzenie udało się dostać za darmo od handlarzy z puławskiej hali targowej.
- Dostałyśmy jedzenie, które nie nadaje się do sprzedaży ale bez problemu nadaje się do zjedzenia. To też pokazuje, ile jedzenia się marnuje, które można by jeszcze wykorzystać- dodaje Karolina.
Akcja nie odbyłaby się bez pomocy puławskiego hufca ZHP i Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Dziewczyny zapowiadają, że akcja nie jest jednorazowa.
"Jedzenie Zamiast Bomb" (Food Not Bombs) - to ogólnoświatowa akcja, której celem jest rozdawanie ciepłych, wegetariańskich posiłków osobom potrzebującym. Swoje początki miała w latach 80-tych XX wieku, obecnie odbywa się w wielu państwach na całym świecie. W Polsce tego typu akcje mają miejsce w Gdańsku, Lublinie, Warszawie, Łodzi czy Katowicach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?