Dla wielu melomanów udział w wakacyjnych muzycznych imprezach jest wymarzonym sposobem na spędzenie lata. Dziennikarz muzyczny Grzegorz Brzozowicz nie ocenia festiwali tak jednoznacznie. - Te największe, takie jak Open'er czy Jarocin, niespecjalnie do mnie przemawiają. To wielkie, często komercyjne imprezy z masą różnych wykonawców, którzy nie zawsze mają optymalne warunki do zagrania swojego koncertu. Ale na pewno jest to święto dla młodych ludzi - mówi Brzozowicz.
Zobacz koniecznie: Reżyser "Imagine" Andrzej Jakimowski: Niewidomi uczą, jak radzić sobie ze światem [WYWIAD]
Co ciekawego organizatorzy przygotowali w tym roku?
Gdyński Heineken Open'er Festival jest największym polskim festiwalem i jedną z najbardziej cenionych imprez w Europie. Na kilku scenach występują co roku największe gwiazdy. Kogo usłyszymy między 3 a 6 lipca? Blur - mistrzów brit popu, Queens of the Stone Age, czyli ikonę stoner rocka, Kings of Leon - koncertową petardę - i reaktywowany kilka lat temu Skunk Anansie.
Na Open'erze brzmi nie tylko muzyka. Organizatorzy zaproszą na teatralne spektakle z Krakowa, Wrocławia i Warszawy. Podwoje otworzy też plastyczna galeria, w której swoje prace zaprezentuje Paweł Althamer - jeden z najciekawszych i najważniejszych współczesnych polskich artystów.
Co jeszcze będzie się dziać?
Reaktywowany jakiś czas temu festiwal w Jarocinie nie ma już nic wspólnego z legendarną, buntowniczą imprezą z lat 80. Warto tam jednak pojechać, bo na festiwalu trwającym od 19 do 21 lipca zagra sporo świetnych wykonawców, między innymi Soulfly, Misfits czy Suicidal Tendencies.
Czytaj także: Mela Koteluk: Prowadziłam pamiętnik. To z niego wytrąciłam pierwsze teksty piosenek [WYWIAD]
Wśród całej plejady polskich wykonawców zagrają też ci sami, których usłyszymy na Open'erze: Maria Peszek, Skubas czy Hey.
Nieco skromniej przedstawia się tegoroczna propozycja Jurka Owsiaka i jego dziewiętnastego już Przystanku Woodstock (1-3 sierpnia). Do Kostrzyna nad Odrą przyjadą oczywiście gwiazdy - zespoły Anthrax czy Kaiser Chiefs. Nie zabraknie masy zdarzeń towarzyszących: projekcji filmowych, prezentacji plastycznych czy słynnej już Akademii Sztuk Przepięknych, czyli cyklu spotkań i dyskusji.
Wielkie nazwiska pojawią się na krakowskim Coke Live Music Festival (9 i 10 sierpnia). Najpierw usłyszymy Szkotów z Biffy Clyro - na koncertach są ponoć rewelacyjni. Tego samego dnia na scenie staną muzycy Franz Ferdinand, a imprezę zamknie zjawiskowa Florence Welch i jej zespół Florence and the Machine.
Najważniejszym z artystycznego punktu widzenia festiwalem jest katowicki Off Festival organizowany przez byłego wokalistę grupy Myslovitz Artura Rojka. Nie usłyszymy na nim wykonawców granych przez komercyjne stacje radiowe, to impreza dla tych, którzy nie boją się muzycznych wyzwań. Takich na przykład jak wspólny występ... Zbigniewa Wodeckiego z zespołem Mitch & Mitch Orchestra.
Przeczytaj: Film "Być jak Kazimierz Deyna" to kino familijne z przekleństwami [WYWIAD]
Między 2 a 4 sierpnia wystąpi prawie 50 wykonawców, zagrają też gwiazdy - reaktywowany w 2007 roku legendarny zespół My Bloody Valentine i The Smashing Pumpkins.
Na niszowo
Grzegorz Brzozowicz ceni sobie mniejsze imprezy nastawione na odbiorcę konkretnej muzyki. - Są festiwale szantowe, country czy imprezy bluesowe. Tam nie ma ścigania się na frekwencję i medialnego szumu. Jest muzyka skierowana do zdeklarowanego odbiorcy - mówi Brzozowicz. - Taką imprezą jest na przykład Festiwal Legend Rocka w Dolinie Charlotty w Strzelinku koło Słupska, gdzie występują gwiazdy rocka z lat 70. i 80. W tym roku impreza odbędzie się między 1 a 3 sierpnia, a zagrają między innymi Carlos Santana, John Mayall i Alice Cooper.
Czytaj także: Kazik Staszewski: Polska jest moją matką, która mnie nienawidzi i ciągle mnie kara [WYWIAD]
Fani muzyki elektronicznej mają swój Tauron Nowa Muzyka w Katowicach (22-25 sierpnia) i płocki Audioriver (26-28 lipca), a miłośnicy mrocznego gotyckiego rocka zjadą na zamek w Bolkowie na Castle Part (11-14 lipca). Łagodne dźwięki zabrzmią na Spotkaniach Zamkowych Śpiewajmy Poezję w Olsztynie (26-29 czerwca), a entuzjaści jazzu na pewno zjadą do stolicy na Warsaw Summer Jazz Days (15-19 lipca).
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?