Prezydentowi chodzi przede wszystkim o wsparcie miejskich inwestycji. Największą jest budowa nowej hali miejskiej, z której będzie głównie korzystać klub Azoty-Puławy. Zarząd jednak do tej pory nie wsparł przedsięwzięcia, a rozmowy na ten temat zostały zawieszone.
Jak podkreśla prezydent Puław nie chodzi tylko o wsparcia w obszarze lokalnych inwestycji, ale również współorganizowania wydarzeń kulturalnych i inwestycji sportowych oraz sponsoringu w przypadku Klubu Sportowego „Wisła” Puławy.
- Działalność społeczno-sponsoringowa w Grupie Azoty Puławy prowadzona jest w oparciu o przyjętą i publicznie dostępną politykę społeczno-sponsoringową, której od lat przyświeca hasło „Dbamy o miejsce w którym przyszło nam żyć i pracować”. Zgodnie z przyjętą w niej misją to także troska o pracowników, społeczność lokalną i środowisko naturalne. Od lat podejmujemy działania dynamizujące miejscowe inicjatywy służące rozwojowi kultury, zdrowia, czy edukacji. Natomiast nie zapominamy, że naszym głównym celem jest maksymalizacja zysku i wzrost wartości spółki – odpowiada Krzysztof Bednarz, prezes zarządu Zakładów Azotowych.
Zarząd zajmuje też stanowisko w sprawie hali sportowej tłumacząc, że spółka deklarowała zainteresowanie powstaniem nowej hali, ale w kontekście objęcia jej sponsoringiem tytularnym. Zleciła też niezależnej agencji wycenę wartości takiego sponsoringu. - Trudno jednak zawierać umowę reklamową, gdy hala jest dopiero w trakcie budowy. Spółka zgodnie ze statutem nie może być inwestorem, czy też współinwestorem tego typu inwestycji - dodaje Sieprawski.
Azoty Puławy podkreślają też, że pieniądze na działalność społeczno-sponsoringową wcale się nie zmniejszyły, wręcz przeciwnie, od czasu konsolidacji zwiększyły się trzy krotnie. Zarząd uważa, że informacje przekazywane przez władze samorządowe miasta wprowadzają w błąd.
ZOBACZ TEZ:Puławy. Zakłady Azotowe nie chcą inwestować w rozwój regionu?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?