Akcja Nazywam się miliard. Puławy solidarne z ofiarami przemocy

Do udziału w wydarzeniu zachęcała miejscowa feministka Elwira Borowiec.

14 lutego kilkadziesiąt miejscowości w Polsce wspiera akcję solidaryzując się z ofiarami gwałtów. Tego dnia kobiety, dziewczyny, mężczyźni i chłopcy okazują swoją solidarność z kobietami i dziewczynami, które doświadczają przemocy i najczęściej są na nią narażone.

Spotkanie w Puławach odbyło się dziś o godz. 17 na Placu im. Fryderyka Chopina.

Nazywam się Miliard – ogólnoświatowa kampania społeczna przeciw przemocy wobec kobiet, zapoczątkowana w 2011 przez Eve Ensler. Wspólnym elementem jest taniec. - Tańcząc kobiety mają „rządzić” swoim ciałem - tłumaczą inicjatorzy akcji.
Koordynatorką akcji w Polsce jest fundacja Feminoteka we współpracy z Antyprzemocową Siecią Kobiet i lokalnymi grupami i organizacjami.

- Wiele krajów zmieniło swoje prawo dotyczące przemocy seksualnej, uznając, że seks bez wyraźnej zgody jest gwałtem.
W Polsce cały czas to kobieta czy dziewczyna musi udowodnić, że powiedziała wystarczająco głośno i wyraźnie „nie”, aby udowodnić winę gwałciciela - mówią organizatorzy.

Dane dotyczące przemocy seksualnej są alarmujące. Według danych Komendy Głównej Policji w Polsce w 2017 roku wszczęto 2486 postępowań w sprawach dotyczących zgwałcenia.

Tylko w przypadku połowy z nich (1262) uznano, że do gwałtu faktycznie doszło. Badania polskie pokazują olbrzymią skalę tego zjawiska – szacuje się, że około 11,5% polskich kobiet (czyli około półtora miliona) w wieku 18–70 lat padło ofiarą gwałtu lub próby gwałtu.

Badania amerykańskie wskazują, że około 25–30% dorosłych kobiet pada przynajmniej raz w życiu ofiarą gwałtu.