Petycja mieszkańców przeciwko budowie spalarni odpadów medycznych w Chełmie pod lupą radnych miejskich

Petycję przeciwko budowie spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych, przez firmę EMKA S.A z Żyradowa złożyli mieszkańcy z komitetu społecznego „Aglomeracja Chełm Przeciw Spalarni”.

Przedstawiciele komitetu społecznego, którzy pojawili się podczas obrad komisji, w wystosowanej petycji stanowczo nie zgadzają się na budowę w Chełmie przy ul. Towarowej spalarni odpadów medycznych i weterynaryjnych. Zebrali już blisko 6 tys. podpisów mieszkańców przeciwnych tej inwestycji.

- Realizacja tego typu instalacji w obszarze granic administracyjnych miasta, a więc obszarze o znacznym poziomie zurbanizowania, w tym zabudowy mieszkaniowej wielo- i jednorodzinnej, może mieć znaczący, negatywny wpływ na zdrowie i życie mieszkańców Chełma. Szkody ekologiczne – zdrowotne, w stosunku do realizacji zakładu dającego zatrudnienie około 30 osobom, mogą być niewspółmiernie wysokie - argumentują protestujący.

Ponadto negatywnie oceniają władze miasta, które - jak stwierdzają w petycji - lekceważą obywateli poprzez udostępnianie niewielkiej ilości informacji w tak ważnym temacie.

- Ponieważ komitet często stawia tezę, że władze miasta w niewystarczający sposób informują mieszkańców w tym temacie, pragnę przypomnieć, że to miasto poinformowało, że inwestor ma takie plany, poprzez stosowna informacje na BIP. Miasto jako organ musi w takich sytuacjach być bezstronne - przestrzegać przepisów KPA i nie podawać niesprawdzonych informacji. Kompetencje do rozstrzygnięcia kwestii środowiskowych ma WIOŚ, wodnych mają Wody Polskie. Urząd Miasta czeka nadal na raport RDOŚ w tej sprawie - podkreśla Jakub Banaszek prezydent Chełma.

Po burzliwej dyskusji komisja skarg, wniosków i petycji Rady Miasta Chełm większością głosów radnych ( Piotra Jabłońskiego, Adama Kistera, Agnieszki Ostrowskiej, Tomasza Otkały) uznała petycję za zasadną. Czy będzie to miało wpływ na planowaną inwestycję, jest to wątpliwe. Wszystko będzie zależało od raportu RDOŚ.