Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Proszę spytać Zbyszka Kozaka jak się czuł....Najpierw wyczytują Zbigniewa, potem p. Wenerski mówi o Zygmuncie, potem znów o Zbigniewie.... A on biedny wchodził na scenę, schodził z niej, znów wchodził... Proszę spytać chłopaczka, dla którego zabrakło nagrody o jego uczucia..... A spowodowane to było wręczeniem dwóch nagród jednej dziewczynce. Gwoli ścisłości, to bacznie obserwowałam i podwójne nagrody wręczyli dwóm dziewczynkom i dwóch chłopców było bez nagrody. Tylko wręczający (nie zapamiętałam kto to był) podszedł, z odłożonych przez nagrodzone dzieci nagród zabrał plecak i wręczył go jednemu z chłopców. Słyszałam komentarz jednej z matek siedzącej przede mną. Nie nadaje się do cytowania. Jak wyczytywali kogoś do nagrody, to znajomi biegli na stoisko z wołaniem" chodź szybko, wołają cię na scenę!". A pustki na sali też wymyśliłam? A "lałureaci i ałutorzy" wzbudzali po prostu śmiech na sali. Dla jasności- nie LAUREACI i AUTORZY, ci zbierali zasłużone brawa.

    KOD

    Polecamy!