Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KGHM zacznie wiercić pod Bolesławcem. Po co?

Bernard Łętowski
Jedynym śladem po dawnej kopalni jest ostatni wagon
Jedynym śladem po dawnej kopalni jest ostatni wagon Bernard Łętowski
KGHM Polska Miedź planuje w ciągu ośmiu lat zwiększyć wydobycie. Jednym ze sposobów ma być eksploatacja złoża pod Bolesławcem. Lada chwila rozpoczną się wiercenia badawcze.

- Odwierty prowadzone będą w okolicach byłej kopalni Konrad w Iwinach - mówi Anna Osadczuk, rzecznik KGHM. - Trwa rozpoznanie złoża.

Rok temu KGHM wystąpił do Ministerstwa Środowiska o koncesję na rozpoznanie złóż w tak zwanym starym zagłębiu miedziowym. Chodzi o złoże Wartowice, które ciągnie się od rogatek Bolesławca po Raciborowice Górne i sąsiaduje z eksploatowanymi wcześniej przez kopalnię Konrad w Iwinach polami: Grodziec i Lubichów. Łącznie z Niecką Grodziecką to ponad 100 mln ton rudy.

Złoże jest dobrze rozpoznane, ale jego eksploatacja wymaga uporania się z dwoma poważnymi problemami technicznymi: głębokością (trzeba zejść 1200-1300 m pod powierzchnię) i wodą, która zatopiła opuszczone dwadzieścia lat temu wyrobiska po kopalni Konrad.

O kopalni Bolesławiec było głośno kilka lat temu, gdy obecny starosta Cezary Przybylski startował do parlamentu i obiecał zająć się tematem. Wówczas pomysł w Bolesławcu wykpiwano. Przybylski jednak o sprawie nie zapomniał.

- Podczas spotkań z prezesem KGHM przypominałem o złożach w okolicy Bolesławca - mówi starosta. - Zakłady Górnicze Konrad są zalane, a nie zasypane - tłumaczy.

Według niego możliwe jest wypompowanie z nich wody. Mogą one służyć w przyszłości choćby jako szyby wentylacyjne. Jego zdaniem reaktywacja kopalni Konrad byłaby dla regionu wielką szansą na rozwój.

- To byłby ogromny rynek pracy, nowe technologie, potężne inwestycje. Dochody gmin wzrosłyby zdecydowanie. To szansa dla całego powiatu - mówi starosta Cezary Przybylski.

Z projektów KGHM cieszy się także prezydent Bolesławca Piotr Roman. Lecz zdaniem specjalistów kopalnia miedzi pod Bolesławcem tak szybko nie powstanie.

- Na pewno będzie funkcjonowała. Choć nieprędko. Myślę, że dopiero wówczas, gdy KGHM wyczerpią się inne złoża - twierdzi Jan Paździora, były dyrektor nieczynnej kopalni Konrad.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto