Podziałem punktów zakończył się sobotni mecz pomiędzy Wisłą Puławy a Zniczem Pruszków. Dumie Powiśla nie udało się stworzyć dużego zagrożenia pod bramką rywali, którzy w końcówce meczu przycisnęli i ostatni 5 minut spotkania było naprawdę nerwowo. Przez większość czasu gra toczyła się w środku boiska, na pomeczowej konferencji trener Jacek Magnuszewski był zadowolony z wyniku i zapowiedział, że drużyna musi się teraz skupić na kolejnym meczu. Czasu jest niewiele, bo Wisła w najbliższą środę podejmie u siebie Stal Stalową Wolę.
Wideo
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!