Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żywiec: W Famedzie nie dostają pensji! Załoga zbuntowała się i żąda pieniędzy. Zapowiada się protest

Łukasz Gardas
fot. Łukasz Gardas
Znów niepokojące doniesienia napływają do naszej redakcji z żywieckiej firmy Famed. Okazuje się, że pracownicy po raz kolejny mają poważne problemy, bo nie dostają całości swoich pensji!


Przypomnijmy, że jeszcze kilka lat temu Famed był największym polskim producentem sprzętu medycznego.
Pod koniec lutego 2011 roku bielski Sąd Gospodarczy ogłosił upadłość likwidacyjną firmy.


Najpierw zakład przejęła w dzierżawę krakowska spółka Artemida, zajmująca się handlem w różnych branżach. Natomiast już po krótkim czasie, bo w maju zeszłego roku syndyk masy upadłości wydzierżawił Famed będący w upadłości likwidacyjnej zagranicznemu inwestorowi - spółce Med Group z Holandii.


Do tego czasu pracownicy w miarę regularnie otrzymywali wypłaty. Niestety za luty dostali tylko 500 zł zaliczki. Wyrównanie wynagrodzenia miało wpłynąć w ostatnim czasie, ale załoga do tej pory nie dostała tych pieniędzy.

– Dlatego pracownicy się buntują i jest to uzasadnione – nie ukrywa Andrzej Pieczarka, przewodniczący zakładowego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Fabryki Sprzętu Szpitalnego Famed w Żywcu.


Pieczarka informuje, że na poniedziałek zaplanowano spotkanie załogi zakładu i związków zawodowych z syndykiem masy upadłości nadzorującym umowę dzierżawy z zagranicznym inwestorem.

– Chcemy się dowiedzieć dlaczego pracownicy znów nie dostają tyle pieniędzy ile się im należy – podkreśla związkowiec.


Jeśli nie dojdzie do porozumienia, ludzie mówią że oddadzą sprawy zaległych wynagrodzeń do sądu. Oprócz tego, zaznaczają również, że może dojść nawet do protestów.
– Czujemy ogromny żal do syndyka. Załoga zapowiedziała, że jeśli się nie dogadamy lub jeśli w ogóle nie będzie chciał z nami rozmawiać to go znajdziemy i wywieziemy na taczkach – twierdzi Paweł Czarnota, pracownik firmy.
Dodaje, że taczki są już przygotowane.

Pan Paweł podkreśla ponadto, że pracownicy niedawno dowiedzieli się też, że od stycznia tego roku nie mają opłacanych składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
– Wśród załogi jest teraz jedność i będziemy walczyć o swoje – mówi Czarnota.

Od jutra (21.03) pracownicy mają płatne postojowe, ale mimo to zamierzają przychodzić do pracy.
– Boimy się co podczas naszej nieobecności mogłoby się wydarzyć w zakładzie – wyjaśnia pan Paweł.

Po poniedziałkowych negocjacjach, na pewno poinformujemy o ich efekcie. Załoga zapowiedziała bowiem, że bardzo chętnie spotka się wówczas z dziennikarzami, aby przekazać im swoje uwagi oraz opowiedzieć o tym jaka jest sytuacja w Famedzie po spotkaniu z syndykiem.

Pieczarka twierdzi, że obecnie w firmie pracuje około 380 osób. 

Gdy w zeszłym roku bielski Sąd Gospodarczy ogłosił upadłość likwidacyjną Famedu, już wówczas Sławomir Witkowski, syndyk masy upadłości spółki akcyjnej nie ukrywał, że zamierza sprzedać przedsiębiorstwo w całości. Okazuje się jednak, że zakład nadal jest dzierżawiony.


Famed jeszcze trzy lata temu zatrudniał około 1200 pracowników. Już jednak w 2009 roku z powodu problemów finansowych zakładu ruszyły pierwsze zwolnienia. Przez ten czas zwolniono już połowę pracowników.

– Załoga przez ponad 2 lata zamiast wypłat, otrzymywała jedynie zaliczki po kilkaset złotych – opowiada jeden z byłych pracowników.


Do tej pory w sądach wielu byłych już pracowników, jak też osoby wciąż zatrudnione walczą o odzyskanie zaległych pensji.



O sprawie więcej napiszemy w piątkowym Dzienniku Zachodnim (23 marca) - w tygodniku powiatowym Żywiec. Zachęcamy do lektury!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto