O sprawie informowaliśmy jako pierwsi w poprzednim tygodniu. Wówczas nie było jednak oficjalnych wiadomości na ten temat. To się zmieniło. Zakłady Azotowe poinformowały o możliwości zmiany strategii sponsoringowej, w tym o możliwym wycofaniu się ze wspierania niektórych inicjatyw i klubów.
- Zgodnie z obowiązującymi nas przepisami, nasza działalność społeczno-sponsoringowa uzależniona jest od wypracowywanych wyników finansowych - informuje Grzegorz Kulik, kierownik działu komunikacji korporacyjnej w Zakładach Azotowych. - Wyniki te poznamy na początku września, wtedy okaże się, czy spółka zgodnie z prawem może prowadzić działalność sponsoringową i charytatywną. Dla zobrazowania sytuacji powiem, że w tamtym roku obrotowym przy zysku netto na poziomie prawie 200 milionów złotych, na działalność sponsoringowo-społeczną wydaliśmy ponad trzy i pół miliona złotych. W tym roku po trzech kwartałach spółka zrealizowała stratę netto na poziomie przeszło siedmiu milionów złotych.
Wszystko wskazuje więc na to, że kluby, które do tej pory wspierane były przez jedną z największych firm na Lubelszczyźnie, mogą stracić strategicznego sponsora. Najwięcej obaw jest w Wiśle Puławy. Jeśli rzeczywiście firma nie przeznaczy środków na wsparcie dla tego klubu, popadnie on w poważne finansowe tarapaty. - W tym momencie zarząd oraz rada nadzorcza spółki przyjmują sprawozdania finansowe. Aby rozmawiać o budżecie na tę działalność, musimy najpierw znać wyniki spółki, aby wiedzieć, na co spółkę stać - dodaje Kulik.
Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie w 2009 roku, spółki skarbu państwa muszą przeprowadzać badanie, które działania sponsoringowe i w jakim stopniu mają wpływ na wzrost rozpoznawalności marki czy wzrost sprzedaży. Puławski gigant takie badanie zlecił i choć dla wielu kibiców jest to niewyobrażalne, to nie piłkarski zespół Wisły Puławy jest najbardziej kojarzony z Zakładami Azotowymi.
- Badania te jednoznacznie wykazują, które dyscypliny sportowe przynoszą największy zwrot z zainwestowanych pieniędzy, a które tracą na znaczeniu - opisuje Kulik. - W naszym przypadku badania pokazują, że największe efekty przynosi nam sponsorowanie piłkarzy ręcznych Azotów Puławy. Klub sportowy Wisła Puławy swoją rozpoznawalność zawdzięcza głównie sekcji pływackiej i sukcesom Konrada Czerniaka oraz zdolnym, młodym ciężarowcom. Jeśli pozwolą nam na to wyniki finansowe, to na wspieranie tego typu działalności pieniędzy nie powinno zabraknąć. Ze społecznego punktu widzenia zainteresowani również jesteśmy wspieraniem sportu amatorskiego wśród dzieci i młodzieży.
Czytaj więcej o wydarzeniach sportowych w Lublinie i regionie na: kurierlubelski.pl/sport
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?