Mężczyzna zadał pięć ciosów - dwa w głowę i po jednym w brzuch i nogi, a potem najzwyczajniej wyszedł z mieszkania się napić.
- Ranny syn zdołał zadzwonić na policję i powiadomić, że został ugodzony nożem przez ojca - mówi asp. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Drzwi do mieszkania były otwarte. Na podłodze leżał martwy młody mężczyzna. Nikogo więcej nie było w mieszkaniu.
Po chwili zatrzymano ojca, który pił alkohol przed jednym z pobliskich sklepów. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 56-letni mężczyzna przyznał się do winy.
Jak twierdził miał żal do syna, przez którego dzień wcześniej trafił do izby wytrzeźwień. Rano po powrocie z placówki zaczął z nim pić alkohol i wtedy doszło do tragicznej awantury. Ustalono, że mieszkający razem ojciec i syn nadużywali alkoholu i często dochodziło między nimi do scysji. 56-letni mężczyzna nie był dotychczas notowany. Został tymczasowo aresztowany, grozi mu nawet dożywocie.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?