Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Annopolu sytuacja opanowana

Redakcja
Zastów Karczmiski (Łukasz Chomicki)
Zastów Karczmiski (Łukasz Chomicki)
Wody Wisły zalały rano część Sandomierza i okolice Tarnobrzega i fala zbliża się do naszego województwa. W Annopolu rzeka w środę płynęła o 218 cm powyżej stanu alarmowego, sięgnęła poziomu 718 cm. W niżej położonych Puławach poziom Wisły przed południem przekraczał stan alarmowy o 34 cm.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 16.30
Annopol podtopiony
Ulewne deszcze zagroziły bezpośrednio gospodarstwo w gminie Annopol (powiat kraśnicki). Część gospodarstw została podtopiona. Ewakuowano 6 osób, które znalazły schronienie w miejscowej szkole podstawowej. Trwa umacnianie wałów przeciwpowodziowych. - Sytuacja aktualnie wydaje się opanowana - uspokaja Wiesław Liwiński, burmistrz Annopola, który osobiście koordynuje akcję ewakuacyjną. - Poziom wody w Wiśle na razie nie podnosi się, przestało padać i świeci słońce. Jeśli wieczorem i w nocy nie będzie opadów, wszystko powinno wrócić do normy.

Burmistrz Annopola wnioskował, aby władze powiatu kraśnickiego zmobilizowały wszystkie jednostki OSP. Przy układaniu wałów z worków z piaskiem pracuje ponad 300 strażaków, policjantów i mieszkańców Annopola. - Ludzie robią co mogą, by nie dopuścić do przerwania wałów, ale już rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców przede wszystkim Janiszowa - mówi starosta Wojtak. Część z nich przebywa w szkole w Kosinie, inni są przemieszczani w bezpieczne miejsca do swoich rodzin lub znajomych. W sumie ewakuacja w tym rejonie może dotyczyć nawet 1,5 tysiąca osób.

- W rejonie Annopola nie tylko Wisła nam zagraża - podkreśla burmistrz Liwiński. - Figla spłatały nam mniejsze rzeczki, które nagle wystąpiły z koryta i to one głównie podtopiły niektóre gospodarstwa. Liczy się też z tak zwaną "cofką" na mniejszej rzece Sanna. Jednym słowem jeszcze niepewna noc przed nami.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 16
Ewakuacja w Kazimierzu Dolnym, Parchatce i Bochotnicy
Wkrótce rozpocznie się ewakuacja mieszkańców w Kazimierzu Dolnym (ul. Puławska) oraz w Parchatce i Bochotnicy (pod Kazimierzem). Policjanci informuja mieszkańców o ewakuacji przez megafony umieszczone na radiowozach. Będą zabezpieczać opuszczone domy i gospodarstwa.

Apelujemy aby wszyscy stosowali się do poleceń wydawanych przez policjantów oraz innych służb ratunkowych.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 15.15
Woda podnosi się także w rzekach: Krzna i Tyśmienica. Z najnowszych danych wynika, że woda przybiera w Malowej Górze, gzie przekracza już stan alarmowy i w Tchórzewie, gdzie przekracza stan ostrzegawczy.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 15.00
Strażackie wsparcie
Na teren powiatu opolskiego w celu zabezpieczenia wałów przeciwpowodziowych zostało zadysponowanych blisko 30 słuchaczy kursu uzupełniającego z Ośrodka Szkolenia KW PSP w Lublinie. Z Lublina do Sandomierza wypożyczono kontener przeciwpowodziowy wraz z obsadą. Podobny kontener trafił także z Kraśnika do Parchatki w gm. Kazimierz Dolny.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 14.35
Pomiary wód z godziny 14
Poziom wody w Wiśle nadal rośnie. W Puławach w ciągu ostatnich trzech godzin woda przybrała kolejne 46 cm i jej poziom wynosi już 630 cm. Sytuacja jest poważna także w Dęblinie. Tu stan wody wzrósł o 116 cm w ciągu ostatnich sześciu godzin i przekroczył właśnie stan alarmowy. Tymczasem w Annopolu rzeka nieznacznie opadła - poziom wody zmniejszył się o 3 cm. licząc od godz. 11. Wciąż jednak rzeka przekracza stan alarmowy.

O kilka centymetrów podniosła się woda na Bugu w miejscowościach Strzyżów i Dorohusk.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 14.15
Najnowsze ostrzeżenie hydrologiczne dla województwa lubelskiego Komunikat Biura Prognoz Hydrologicznych Kraków: w ciągu najbliższej doby na Bugu po profil Krzyczew spodziewany jest dalszy wzrost stanów wody w strefie stanów wysokich powyżej stanów ostrzegawczych, a na Krznie powyżej stanów alarmowych.
Na Wiśle poniżej ujścia Wisłoki dalszy wzrost poziomu wody powyżej stanów alarmowych.

AKTUALIZACJA Z GODZ. 13.30
Pierwsza ewakuacja ludzi w Annopolu
Sześć osób z terenów zagrożonych powodzią zostało przewiezionych do budynku Miejskiego Zespołu Szkół w Annopolu. - Są to osoby starsze, samotne albo chore, którym trzeba było pomóc w pierwszej kolejności. Jesteśmy oczywiście przygotowani na ewakuację wszystkich zagrożonych rodzin - poinformowała nas Jadwiga Łukasiewicz, sekretarz miasta.

* * *

Dziś od godz. 8 komendant główny Państwowej Straży Pożarnej wprowadził dwuzmianowy system pełnienia służby. Oznacza to, że we wszystkich jednostkach na Lubelszczyźnie będzie ona pełniona w systemie 24/24 godz. - Tym samym spowoduje to zwiększenie stanu osobowego jednostek straży i większą dyspozycyjność sprzętu, szczególnie tam gdzie będzie potrzeba jego użycia (przemieszczanie sprzętu z powiatów niezagrożonych) - poinformowało biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Dziś strażacy działają m.in. w Janiszowie w pow. kraśnickim, gdzie umacniają wał przy użyciu geowłókniny, worków z piaskiem, rękawów przeciwpowodziowych oraz w Zabełczu, gdzie umacniają wały na dł. 150 m. W tych działaniach udział bierze ponad 200 ratowników.

W miejscowości Zastów Karczmiski (gm. Wilków, pow. opolski) służby ratunkowe umacniają wał przeciwpowodziowy. W pracach bierze udział łącznie ok. 100 strażaków z PSP i OSP.

Zabezpieczanie wałów trwa także w Kępie Gosteckiej i Kępie Soleckiej (gm. Łaziska, pow. opolski)oraz w miejscowości Basonia (gm. Józefów, pow. opolski). Na teren pow. opolskiego w celu zabezpieczania wałów przeciwpowodziowych zostały zadysponowane siły i środki PSP z terenu woj. lubelskiego, łącznie 29 ratowników.

W pogotowiu są jednostki państwowej straży pożarnej oraz jednostki ochotniczych drużyn pożarniczych. Łącznie dla terenu województwa lubelskiego w dyspozycji jest ok. 1500 strażaków. Na ich wyposażaniu jest też specjalistyczny sprzęt - m.in. pompy i rękawy przeciwpowodziowe. Sprzęt do walki z powodzią pobierany jest z gminnych magazynów przeciwpowodziowych i z magazynu Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Do chwili obecnej wydanych zostało m.in. blisko 200 tys. worków na piasek, które trafiły już na wały. Kolejnych 200 tys. jest rozdysponowywanych na bieżąco.

Na podstawie prowadzonej diagnozy najbardziej zagrożone są miejsca tj.: Janiszów, wpływ Sanny do Wisły - gdzie może wystąpić tzw. cofka wody i rozlanie się Sanny na pobliskie tereny. Zagrożony wydaję się być także rejon Wilkowa, ujście Chodelki i okolice Bochotnicy w pobliżu Kazimierza Dolnego. Niebezpieczeństwo przelania wody może pojawić się także na odcinkach, gdzie trwają prace remontowo-modernizacyjne wałów. W newralgicznych punktach zorganizowane zostały grupy monitorujące stan wałów.

W przypadku konieczności ewakuacji ludności służby ratownicze mogą liczyć na wsparcie m.in. 1 Batalionu Drogowo-Mostowego w Dęblinie i 3 Brygady Zmechanizowanej im. Romualda Traugutta w Lublinie.

- Wiemy, że przyjdzie na Lubelszczyznę bardzo wysoka fala. Wszystkie służby są przygotowane na tę ewentualność, że gdzieś jednak może ta woda wylać. Mamy świadomość, że może tak się zdarzyć i przygotowujemy na to mieszkańców - poinformowała dziennikarzy wojewoda lubelski Genowefa Tokarska po posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego. W posiedzeniu wziął udział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sosnowski.

Wisła przybiera na Lubelszczyźnie bardzo szybko. W Annopolu rzeka w środę płynęła o 218 cm powyżej stanu alarmowego, sięgnęła poziomu 718 cm. W niżej położonych Puławach poziom Wisły przed południem przekraczał stan alarmowy o 34 cm.

Jak powiedział dyrektor Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Włodzimierz Stańczyk, prognozowane wzrosty wody na Wiśle są bardzo niepokojące - fala w Annopolu może przekraczać wysokość 7,5 m a to oznacza, że będzie podobna do tej z 2001 r., kiedy w powiecie opolskim Wisła wylała i doszło do powodzi.

Stańczyk zaznaczył, że sytuacja jest dynamiczna i prognozy się zmieniają, ale wiadomo na pewno, że fala będzie bardzo wysoka i bardzo długa. Może płynąć przez Lubelszczyznę przez kilka dni, co stwarza ryzyko przesiąkania i uszkodzenia wałów.

Wojewoda Tokarska powiedziała, że najbardziej zagrożone są te miejsca, gdzie na wałach rozpoczęto prace remontowe - m.in. zerwano darń z powierzchni wałów. Chodzi o okolice Janiszowa koło Annopola i wały w gminie Wilków. Wały w tych miejscach są obecnie dodatkowo zabezpieczane. Pracuje tam m.in. kilkuset strażaków. Powierzchnia wałów została zafoliowana, obłożona geowłókniną, dużą warstwą ziemi, workami z piaskiem.

Specjalnymi płytami obkładany jest też wał w okolicach Bochotnicy w gminie Kazimierz Dolny. Wysoka fala ma tam dotrzeć w czwartek i według prognoz ma być znacznie wyższa niż korona tamtejszych wałów. Ponadto służby kryzysowe przewidują, że przy tak wysokim poziomie Wisły może dojść do tzw. cofki na dopływach Wisły - rzekach Sanna i Chodelka. Kiedy poziom Wisły jest wyższy, woda w tych rzekach cofa się i zalewa okoliczne gospodarstwa.

W działania przeciwpowodziowe na Lubelszczyźnie zaangażowanych jest ponad 500 strażaków zawodowych oraz wielu strażaków ochotników. Gotowe do pomocy jest także wojsko z 3. Brygady Zmechanizowanej Legionów w Lublinie. Wiceminister Sosnowski zapewnił, że w razie potrzeby na Lubelszczyznę zostaną skierowane dodatkowe siły z północy kraju, gdzie nie ma obecnie zagrożenia powodziowego.

Od wtorku we wszystkich nadwiślańskich gminach Lubelszczyzny - Józefów nad Wisłą, Łaziska, Wilków, Annopol, Kazimierz Dolny, Puławy, Janowiec, Stężyca, Dęblin - obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.

Apele o pomoc dla powodzian

Pościel, śpiwory, koce i odzież zbiera Polski Czerwony Krzyż w Lublinie dla powodzian. Zwraca się więc z prośbą do mieszkańców Lublina o wsparcie powodzian i przynoszenie darów siedziby przy ul. Puchacza 6. Najbardziej potrzebne są pościel, śpiwory, koce, odzież, trwała żywność, woda pitna, środki czystości i higieny osobistej. Dary można też znosić do zarządów rejonowych PCK na terenie województwa lubelskiego.

Metropolita lubelski wystosował dziś list do wiernych, w którym apeluje o "chrześcijańską pomoc dla tych naszych rodaków, którzy z powodu powodzi znaleźli się w dramatycznie trudnej sytuacji, czując się załamani i bezradni". - W wyniku powodzi, która ostatnio dotknęła rozległe tereny Polski, w bardzo trudnej sytuacji znalazło się wiele rodzin. Niektórzy z nich utracili prawie cały dorobek życia; inni czują się załamani i bezradni. Niechaj nasza solidarna pomoc przywróci im nadzieję i ułatwi odbudowanie tego, co zostało zniszczone - pisze abp Józef Życiński.

Zapowiedział też, że w najbliższe niedziele we wszystkich kościołach archidiecezji lubelskiej zostanie przeprowadzona zbiórka do puszek na pomoc dla ofiar powodzi. Można także przekazywać osobiste ofiary dokonując wpłaty na konto Archidiecezjalnej "Caritas": Pekao S.A. V O/ Lublin 46 124015031111 0000 1752 8351 z dopiskiem "Powódź".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto