Spółka PZL-Świdnik i Urząd Miasta Świdnik podpisały list intencyjny, na podstawie którego zobowiązują się do wspólnych działań na rzecz pozyskiwania finansowania, promocji i realizacji wydarzenia lotniczej imprezy.
- Z ogromną przyjemnością angażujemy się w przedsięwzięcie, które ma szansę wpisać się w kalendarz najważniejszych pokazów lotniczych w Polsce - powiedział Mieczysław Majewski, prezes zarządu PZL-Świdnik. - Jako współgospodarz zapewnimy pełne wsparcie logistyczne i zabezpieczenie imprezy tak, aby każdy fan lotnictwa wywiózł ze Świdnika jak najlepsze wrażenia - zapewnia Majewski.
Na świdnickim niebie pojawią się maszyny wytwarzane w WSK: W-3 Sokół, SW-4 oraz legendarny Mi-2. Na wystawie statycznej będzie można podziwiać też zabytkowe śmigłowce SM-1 i SM-2, które zapoczątkowały ponad 60-letnią przygodę Świdnika z branżą śmigłowcową. Przewidywane są także podniebne pokazy samolotów wojskowych i cywilnych.
- Bardzo się cieszymy na współpracę z PZL-Świdnik przy wydarzeniu, które będzie stanowić wizytówkę miasta i regionu – mówi Waldemar Jakson, Burmistrz Świdnika. – Nie pierwszy raz działamy wspólnie i jestem przekonany, że lotnicze doświadczenie PZL-Świdnik gwartantuje znakomitą organizację imprezy.
Przybywa atrakcji
Śmigłowce, wiatrakowce i samoloty będą strzelać iskrami, robić obroty i inne akrobacje podczas Świdnik Air Festival 2018. Na niebie zobaczymy m.in. wiatrakowce wchodzące w skład formacji „57 – my”, trzy francuskie samoloty Morane Rallye z grupy Cellfast Flying Team, Extra 330SC pilotowany Marek Choim. Pokazy pilotażu synchronicznego w wykonaniu dwusilnikowych śmigłowców CH-7 zaprezentują Wojciech Gawroński i Janusz Gąsienica.
Świdnik Air Festival odbędzie się 9 i 10 czerwca.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?