Radomszczanie doczekali się szpitala godnego XXI wieku

Nowo wybudowana siedziba Szpitala Powiatowego przechodziła różne koleje i zakręty. Rozpoczęta w 1999 r. inwestycja (plany były kilkanaście lat wcześniej) ruszała opornie, a i potem nie brakowało zawirowań: inwestycją interesowały się prokuratura, NIK, Urząd Zamówień Publicznych... Dziś, czekając na przecięcie wstęgi, na szczęście można odetchnąć z ulgą.

Budowa szpitala kosztowała ponad 200 mln zł.
W przetargu, jako wykonawcę, przed 11 laty wybrano firmę Instalexport. Procedurę przygotowało starostwo, którym kierował wówczas Zdzisław Dawid, pierwszy starosta radomszczański, a dziś zastępca dyrektora szpitala ds. technicznych. Instalexport miał wybudować szpital za kwotę, dzisiaj śmieszną... 65 mln zł!
Pierwotnie szpital miał liczyć 600 łóżek, ostatecznie zmniejszono ich liczbę mniej więcej o połowę. Od początku, gdy wiadomo już było, że obiekt będzie budowany za rządowe pieniądze, trwała walka o jak największe dotacje. Do 1999 roku na inwestycję przekazano 23 mln zł, w 1999 roku było to 16,5 mln zł, ale rok później już tylko 3,2 mln zł. Przez kolejne lata dofinansowanie przekazywano w "kratkę". Rok 2001 to 11 mln zł, a rok 2002... 1 mln zł. Potężne kwoty zaczęły wpływać w ostatnich latach. W 2008 roku na dokończenie budowy przekazano prawie 46 mln zł, w ubiegłym roku było to 45 mln zł, w tym - 24 mln zł. Trzeba oddać sprawiedliwość - w zdobywanie funduszy angażowali się nie tylko starostowie wszystkich kadencji, ale i posłowie...

Dwa lata temu starostwo zdobyło także 34 mln zł unijnych pieniędzy na wyposażenie szpitala w sprzęt i aparaturę. Dzięki temu w Radomsku będzie sprzęt godny XXI wieku m.in. tomograf komputerowy, angiograf... Obecnie trwa jeszcze wyposażanie oddziałów, choć część z nich jest pratycznie gotowa na przyjęcie pierwszych pacjentów. Chodzi zwłaszcza o te, umieszczone na parterze.

Dziś gmach przy ul. Jagiellońskiej należy do najokazalszych w mieście. Trwa jeszcze zagospodarowanie terenu wokół niego.
Osobny rozdział w historii radomszczańskiego szpitala to budowa zaplecza, gdzie mieści się pralnia i kuchnia. Tą budowę rozpoczęto w 1988 roku. Prace w imieniu wojewody piotrkowskiego nadzorował Urząd Rejonowy w Radomsku. Wykonawcą był firma Budopol Kielce, a w 1989 inwestorem zastępczym została radomszczańska firma PUI.

Zaplecze kosztowało ostatecznie ponad 30 mln zł, bo wciąż zwiększano wydatki przy jego budowie, a później przy próbnym rozruchu. Obiekt wiele lat stał pusty. Obecnie część zaplecza dzierżawi stacja dializ oraz firma przygotowująca posiłki w kuchni zaplecza. Do części obiektu wprowadzi się również oddział zakaźny (po przeniesieniu z Pławna).

Niestety, z zewnątrz zaplecze wygląda jak uboższy brat szpitala. Na wymianę czekają np. płytki klinkierowe, które płatami odpadły ze ścian.

Nowy gmach Szpitala Powiatowego w Radomsku może przytłaczać wielkością, ale pacjenci i odwiedzający docenią jego funkcjonalność.
 Na parterze i czterech piętrach znajdują się oddziały, które już wcześniej działały w szpitalnych strukturach, znajdą się też nowe, które dopiero rozpoczną pracę. Wchodzących do szpitala wita w holu punkt informacyjny.

Informacja, przynajmniej na początku jest konieczna, by pacjenci i odwiedzający wiedzieli, którędy należy się kierować, by dotrzeć na miejsce. Na parterze znajdą się przede wszystkim przychodnie przyszpitalne z poradniami: logopedyczną, chirurgiczną z gabinetem zabiegowym, ortopedyczną z gabinetem zabiegowym i gipsownią, onkologiczną, kardiologiczną, ginekologiczną i "K" z pokojem położnym, urologiczną, diabetologiczną, neurologiczną, laryngologiczną, neonatologiczną... 
Na parterze znajdzie się też m.in. oddział dziecięcy z izbą przyjęć, oddział chirurgii jednego dnia, oddział dzienny rehabilitacji (przeniesiony z alei Jana Pawła II) oraz dział diagnostyki z zakładem radiologii i diagnostyki obrazowej z gabinetami USG, pracownią RTG, mammografii i tomografii oraz oddział dzienny rehabilitacji.



Już na parterze pacjenci zetkną się z najnowszymi urządzeniami i aparaturą. Starostwo dobrze wykorzystało 34 mln zł pozyskane z unijnych funduszy na zakup sprzętu. Szpital został właścicielem jednego z najnowocześniejszych w naszym województwie tomografów komputerowych (za niemal 3 mln zł). Skomplikowane urządzenie montowano niemal tydzień. W starym szpitalu działał co prawda wypożyczony tomograf, ale był gorszej jakości niż ten nowo zakupiony.

W pracowni hemodynamiki będzie natomiast pracował angiograf za 2,8 mln zł. Angiograf, mówiąc najprościej, służy do ratowania zawałowców. Do tej pory takiego urządzenia szpital nie miał, choć takich badań potrzebowało rocznie około 600 pacjentów radomszczańskiej lecznicy. Wożono ich więc do Bełchatowa, Częstochowy. Drogi jest również kontrakt na świadczenie usług angiografem. To oznacza, że zakup przyda się i pacjentom, i szpitalowi, który na tej usłudze zarobi.
Z kolei oddział rehabilitacji dysponuje komorą kriogeniczną. To także nowość
. Pierwsze piętro zostało oddane chirurgii. Będą tu cztery sale Centralnego Bloku Operacyjnego, oddział intensywnej terapii oraz blok porodowy z salami do porodów rodzinnych i salą operacyjną do cięć cesarskich a także oddział położniczo-ginekologiczny i oddział monitorowanej opieki noworodków. Jeszcze tylko na tym piętrze wciąż trwają prace budowlane. Ale mają się zakończyć do grudnia.



Na drugim piętrze zaplanowano sale dla oddziału chirurgii ogólnej, oddziału chirurgii ortopedyczno-urazowej i od-działu reumatologii z pododdziałem rehabilitacyjnym.
Trzecie piętro przygotowano z myślą o oddziale kardiologii z oddziałem Intensywnej Opieki Kardiologicznej. Będą tu też oddziały internistyczny oraz pulmonologiczny, który zostanie przeniesiony na Jagiellońską z Pławna.
Ostatnią kondygnację przeznaczono dla oddziału dziennego chemioterapii (nowość w szpitalu) i oddziału neurologii z oddziałem Intensywnej Opieki Neurologicznej. Ponadto na czwartym piętrze znajdzie się kaplica, sale konferencyjne i biblioteka medyczna.
Pozostałe pomieszczenia, niezbędne dla działania szpitala, ale takie, z którymi pacjenci nie będą mieć bezpośredniego kontaktu znajdą się na niskim parterze. Tam będzie np. sterylizatornia, czy szpitalna apteka.


Nowoczesne urządzenia wymagają także specjalistów. Dyrektor szpitala, Czesław Kapała zapewnia, że kadr dla naszego szpitala nie zabraknie. Niedawno twierdził, że na wieść o uruchomieniu nowej placówki, został zasypany podaniami o pracę.
- Mógłbym z tych ludzi utworzyć drugi szpital - zapewniał.

To oznacza, że chętnych musiało być ponad 400, tylu bowiem pracowników zatrudnia obecnie nasz szpital powiatowy... 
Radomszczańscy lekarze szkolili się, by móc korzystać z już zakupionych urządzeń. - Niektóre wymagają sporych kwalifikacji. Tak jest na przykład z tomografem komputerowym czy laserem chirurgicznym - tłumaczył dyrektor.



Obraz z sali operacyjnej będzie przekazywany za po-mocą kamer do świetlicy znajdującej się obok. Przebywający w niej lekarze będą mogli na bieżąco obserwować zabieg lub udzielać konsultacji. Obraz będzie mógł być zresztą przekazany w dowolne miejsce na świecie.
Szpitalny gmach to nie tylko lekarze, pielęgniarki i pacjenci... To również potężny system informatyczny. Na zakup sprzętu komputerowego starostwo wyda ok. 1 mln zł.
Karetki przywożące pacjentów do izby przyjęć będą wjeżdżać do zadaszonego pomieszczenia. Zmieszczą się w nim nawet trzy samochody. Ambulanse będą wjeżdżać jednymi drzwiami a wyjeżdżać drugimi. Z tego pomieszczenia do izby przyjęć można dostać się drzwiami uruchamianymi przez fotokomórkę. Skończy się więc przewożenie pacjentów pod gołym niebem.

Przy szpitalu znajdzie się również lądowisko dla helikopterów. Jego budowa ma pochłonąć nieco ponad 1 mln zł. Najdroższe będą urządzenia naprowadzające śmigłowce. Lądowisko znajdzie się za szpitalem. W planach jest budowa droga, łączącej je ze szpitalem.

I jeszcze jedna informacja związana ze szpitalem. Radni SLD zgłosili projekt, by nosił imię Braci Różewiczów. Propozycją zajmuje się zarząd powiatu.

Więcej informacji oraz mapy poszczególnych pięter w ostatnim tygodniku „Co Nowego".