Zakup czujników jest jednym z kroków podejmowanych przez miasto w celu walki ze smogiem.
- Uzyskane wyniki pomiarów pozwolą na identyfikację źródeł problemu, dokładne określenie miejsc najbardziej zagrożonych zanieczyszczeniem i wyznaczenie obszarów, które w pierwszej kolejności obejmowane będą dotacjami na wymianę starych systemów grzewczych. Celem zakupu sensorów było również zwiększenie świadomości wśród mieszkańców miasta w zakresie czystości powietrza, którym oddychamy oraz konieczności wspólnego dbania o jego jakość tj.: m.in. stosowanie ekologicznych źródeł grzewczych i paliwa wysokiej jakości - wyjaśnia Urząd Miasta Puławy.
Kolejnym krokiem w walce z zanieczyszczonym powietrzem będą kontrole wykonywane przez wybranych pracowników Urzędu Miasta lub Straż Miejską. Kontrolerzy pojawią się wszędzie tam, gdzie będzie podejrzenie o spalaniu nieprzepisowych substancji.
Prewencyjny charakter kontroli pozwoli urzędnikom sprawdzić, czym palimy w piecach bez wcześniejszego powiadomienia o ich wizycie. W gospodarstwie domowym kontrola może zawitać pomiędzy godzinami 6 a 22, natomiast w firmach przez całą dobę.
W sezonie grzewczym strażnicy będą mogli zażądać wpuszczenia ich do kotłowni, by na własne oczy przekonać się co jest wrzucane do pieca. Gdy zaistnieją wątpliwości, pobiorą popił do szczegółowej analizy.
- Przy okazji warto przypomnieć, że w związku z tym że w naszym mieście zorganizowana jest selektywna zbiórka odpadów, w tym także odpadów zielonych, nie wolno na terenie miasta spalać pozostałości roślinnych - przypomina Urząd Miasta.
Jeśli nie zastosujemy się do tego zakazu możemy liczyć się z karą grzywny lub nawet aresztu, zgodnie z przepisami art. 191 ustawy o odpadach.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?