- Błoto, popękane płyty chodnikowe, drzewo na samym środku parkingu to jakiś absurd, że zamiast uporządkowania tego terenu pojawiają się szlabany, które uniemożliwiają wjazd do bajora - napisał do nas jeden z mieszkańców ulicy Cichockiego, zaznaczają, że należy do spółdzielni, która wpadła na ten pomysł.
Obejrzeliśmy parking przy ulicy Cichockiego i faktycznie wygląda on fatalnie. O wyjaśnienie powodów dla których zdecydowano się postawić szlabany poprosiliśmy prezesa Puławskiej Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej, Roberta Krzysztofika.
- Powodem takiego rozwiązania były skargi mieszkańców należących do naszej spółdzielni, że nie mają gdzie parkować swoich samochodów, bo miejsca zajmowane są przez pojazdy z innych bloków. Dlatego też postawiliśmy szlabany, a mieszkańcy naszej wspólnoty, którzy wyrazili taką potrzebę otrzymali do nich piloty - tłumaczy Krzysztofik
Pojawienie się szlabanów, nie zamyka drogi do modernizacji, wręcz przeciwnie spółdzielnia poczyniła w tej sprawie już pierwsze kroki.
- Zleciliśmy już opracowanie projektu przebudowy parkingu, którą chcielibyśmy zrealizować w ciągu dwóch najbliższych lat. Jak wszystko pójdzie dobrze to myślę, że pierwszą część uda nam się zmodernizować jesienią tego roku. Natomiast drugą w przyszłym roku - dodaje Krzysztofik
Jak dodaje prezes spółdzielni, kilka lat temu była koncepcja aby to miasto przejęło parking i go uporządkowało, ale wtedy mieszkańcy się nie zgodzili.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?