Spotkanie zainicjował wójt gminy Puławy, Krzysztof Brzeziński. Wzięli w nim udział wójtowie okolicznych gmin, prezydent Puław, przedstawiciele powiatu opolskiego, a także lubelscy posłowie - Jacek Czerniak (SLD), Jarosław Żaczek (Solidarna Polska) i Małgorzata Sadurska (PiS).
- Boli mnie trochę fakt, że mimo potwierdzenia, nie pojawił się nikt z zarządu województwa, tym bardziej, że puławski most powinien być traktowany bardzo poważnie przez władze województwa - podkreślał Krzysztof Brzeziński, wójt gminy Puławy.
Wójt wyliczał, jakie koszty w związku z remontem mostu musiałyby ponieść gmina i miasto Puławy - łącznie ponad 13 milionów złotych. Jednak ani miasto ani gmina nie mają takich pieniędzy.
Rozwiązanie tej patowej sytuacji znalazł Tadeusz Kocoń, wójt gminy Janowiec. Zaproponował poszerzenie granic administracyjnych miasta o Górę Puławską (leżącą po drugiej stronie Wisły). - Miasto do swojej kasy zabierałoby dochody z tego terenu, a dodatkowo Puławy, jako miasto bogate nie miałyby problemu z utrzymanie i serwisowaniem przeprawy przez Wisłę - tłumaczył wójt Janowca, wywołując salwę śmiechu wśród zgromadzonych.
Prezydent Janusz Grobel ripostował mówiąc, że Puławy są miastem co najwyżej gospodarnym, a nie bogatym. Przedstawił, również statystyki obrazujące kuriozalność sytuacji w jakiej znalazły się i gmina, i miasto. - Przepraw na Wiśle jest 41, jedynym ewenementem, który otrzymał status drogi gminnej jest most w Puławach, pozostałe mają status dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych. Ani my, ani gmina nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na koszty związane z remontem. Zamknięcie mostu to nie jest straszenie, tylko realna sytuacja, która prędzej czy później może mieć miejsce - tłumaczył prezydent.
Posłanka PiS Małgorzata Sadurska proponowała: - W pierwszej kolejności wystąpmy z apelem podpisanym przez parlamentarzystów ziemi lubelskiej, następnie złóżmy zapytanie czy możliwe jest skorzystanie z 1% rezerwy jaką dysponuje ministerstwo transportu. Dopiero później po otrzymaniu odpowiedzi zwrócimy się z propozycją nowelizacji ustawy o drogach publicznych, a konkretnie zmiany artykułu 10 punkt 5. (Odcinek drogi zastąpiony nowo wybudowanym odcinkiem drogi z chwilą oddania go do użytkowania zostaje pozbawiony dotychczasowej kategorii i zaliczony do kategorii drogi gminnej) - tłumaczyła posłanka.
- Jest to pierwsze tego typu spotkanie, nie wykluczam kolejnych. Cieszy mnie zainteresowanie tematem, bo to pokazuje, że nie jesteśmy sami z naszym problemem. Padały różne propozycje i mam nadzieję, że uda się znaleźć rozwiązanie naszego problemu - podsumował spotkanie wójt Brzeziński.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?