- Rocznie koszt utrzymania oświetlenia to około 50 tysięcy złotych. W perspektywie mamy remont starego mostu na który wygospodarowaliśmy w przyszłorocznym budżecie około 300 tysięcy, tak więc każda złotówka jest dla nas bardzo ważna - wyjaśnia Paweł Kamola, zastępca wójta gminy Puławy.
Kamola przyznaje, że jest to również swoisty cichy protest w związku z sytuacją, która dzieje się wokół "starego" mostu w Puławach.
- Skoro my jako zarządca starego mostu musimy uporać się z jego utrzymaniem, to GDDKiA, które zarządza obwodnicą Puław powinna regulować również opłaty za prąd, a nie obarczać tą odpowiedzialnością gminę - dodaje Kamola.
Jak tłumaczy rzecznik prasowy GDDKiA Krzysztof Nalewajko sytuacja, która ma miejsce jest całkowicie zgodna z prawem, ponieważ to ustawa o prawie energetycznym reguluje za jakie drogi gmina powinna zapłacić.
- Gmina może być zwolniona z opłaty za oświetlenie jeśli mamy do czynienia z drogą ekspresową lub płatną autostradą. Docierały do mnie sygnały, że prowadzone są prace nad zmianą tej ustawy ale póki co samorząd musi płacić, jeśli droga nie spełnia wyżej wymienionych warunków - dodaje Nalewajko.
Kamola zaznacza, że w grę wchodzi wyłączenie prądu na węźle Bronowice i węźle Jaroszyn, które łącznie mają ponad 100 latarni. Powstaje pytanie czy nie będzie to miało wpływu na bezpieczeństwo ruchu.
- Trudno nam powiedzieć jaki będzie to miało wpływ na bezpieczeństwo. Warto pamiętać, że jest wiele dróg wojewódzkich i powiatowych, które nie są oświetlone, a bezpieczeństwo gwarantuje przestrzeganie przepisów, a nie oświetlenie - dodaje Kamola.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?