Na scenie było wszystko to czego fani Janis Joplin mogli się spodziewać, silny wyrazisty wokal doprawiony przez świetnie spisujących się muzyków. Natu raz po raz podjadając banany i popijając kawę utrzymywała wyluzowany, lekko zblazowany kontakt z publicznością co spotkało się z dużym aplauzem.
Zgromadzeni na sali widowiskowej widzowie mogli usłyszeć m.in: Me and Boby McGee, Half Monn czy Piece of My Heart. Na bis pojawiło się nawet I Can't Stand The Rain z repertuaru Ann Peebles.
Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości co do tego czy Natalia Przybysz poradzi sobie z wymagającym repertuarem Joplin to moim zdaniem ten koncert je rozwiał. Impreza warta polecenie, a ten kto nie był niech na otarcie łez zajrzy do naszej galerii zdjęć.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?