Puławy: Jest program walki z pneumokokami

W ubiegłorocznym budżecie na sfinansowanie szczepień zabezpieczono 150 tys. zł. Programem objęto 437 dzieci. W tym roku jest to 160 tys. zł. Realizacją szczepień zajmie się Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Puławach, który wygrał ogłoszony przez miasto konkurs na wykonanie szczepień. Zabezpieczają one przed najgroźniejszymi inwazyjnymi formami pneumokoków: sepsą, zapaleniami opon mózgowo-rdzeniowych i płuc. Zostaną nimi objęte dzieci urodzone w tym roku oraz te, które szczepienia rozpoczęły w ubiegłym roku.

Szczepienia to nie tylko ochrona dzieci, ale i opiekunów, rodziców i dziadków. Badania lekarskie w Europie wykazują, że jeśli pneumokok krąży w populacji, wśród dorosłych zaostrzają się przypadki zachorowań na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę. Niewiele samorządów decyduje się na takie badania profilaktyczne ze względu na koszty. Profilaktyka zdrowotna doskonale wpisuje się w projekt pod nazwą Puławy Human City. Idea miasta przyjaznego człowiekowi jest poparta dbałością o zdrowie mieszkańców.

Inicjatorką programu profilaktycznego jest doktor Elżbieta Szymańska, przewodnicząca komisji zdrowia puławskiej rady miasta. Szczepienie jest realizowane wśród 6 grup ryzyka. Objęte nim zostaną wcześniaki, dzieci z niską wagą urodzeniową, z wadami wrodzonymi, przewlekle chore, z rodzin wielodzietnych – trzecie i kolejne urodzone w rodzinie – z rodzin objętych opieką MOPR. Skuteczność badań potwierdzają statystyki. – Od kilku lat w Puławach nie było zachorowań na inwazyjną chorobę pneumokokową. Na szczepienie muszą wyrazić zgodę rodzice. Lekarze pediatrzy podczas badań okresowych niemowląt kwalifikują je do szczepienia – mówi doktor Szymańska.

Dlaczego warto się szczepić? Pneumokoki wywołują schorzenia, które mogą narazić na szwank nie tylko zdrowie, ale i zagrozić życiu. Szczególnie bakterie te są niebezpieczne dla osób, które chorują na przewlekłe choroby i cierpią na niedobory odporności. Na pneumokoki najbardziej narażone są dzieci do 5. roku życia, zazwyczaj te uczęszczające do żłobków i przedszkoli.