Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puławski szpital zwalnia pracowników i łączy oddziały

Hanna Bednarzewska
HB
Trwa restrukturyzacja w puławskim Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej.

Jednym z ważniejszych elementów funkcjonowania SPZOZ jest stabilizacja finansów szpitala. - W ubiegłym roku udało się uspokoić naszych wierzycieli. Jest mniej zajęć komorniczych. Nikt nie wstrzymuje dostaw leków i materiałów medycznych - mówi Piotr Rybak dyrektor SPZOZ w Puławach.

Sytuacja finansowa placówki dalej jednak nie jest dobra. Zobowiązania wynoszą ponad 70 mln zł a u dostawców powyżej 50 mln. W ubiegłym roku średnio miesięczne straty SPZOZ za pierwsze półrocze ubiegłego roku wynosiły 1 mln 390 tys. zł. W pierwszym kwartale tego roku średnie miesięczne straty wynosiły 500 tys. miesięcznie. Od maja do września potrwa trzecie etap restrukturyzacji związany z restrukturyzacją zatrudnienia. To najtrudniejszy dla dyrekcji i najbardziej bolesny dla załogi etap.

- Zaplanowaliśmy odejście z pracy 133 osób, w tym 7 osób zostanie przesunięte na inne stanowiska. Ma to obniżyć koszty działalności SPZOZ o 400 tys. zł miesięcznie. Obecnie rozwiązaliśmy umowy z 80 pracownikami z czego około 30 osób dostało wypowiedzenia. Z pozostałą grupą osób podpisane zostały ugody i porozumienia na okres czasowy - mówi dyrektor. Zakończenie realizacji programu naprawczego zaplanowano na koniec września.
W IV kwartale tego roku dyrektor spodziewa się uzyskać efekty zaplanowane w programie restrukturyzacji. Związek Zawodowy NSZZ Solidarność obawia się, że restrukturyzacja odbije się na pacjentach.

- Informacje udzielane mediom przez związkowców są nieprawdziwe i szkalują opinię szpitala. Poprosiliśmy związek o sprostowanie. Czekamy na odpowiedź. Jeśli chodzi o jakość usług, wykonanie kontraktu i organizację pracy SPZOZ jest to w okresie zmian ale nie ma zagrożeń wykonania kontraktu oraz zagrożeń dotyczących bezpieczeństwa pacjentów - mówi dyrektor. Larum związkowców powoduje, że w SPZOZ pojawiają się kontrole sprawdzające sytuację.

Szpital czeka jeszcze koncentracja oddziałów. W efekcie pracę straci średni personel. - Będzie to dotyczyło oddziału dziecięcego. Chcemy stworzyć centrum pediatryczne. Chodzi o to aby na jednym oddziale opiekować się dziećmi, diagnozować i leczyć je. Przymierzamy się aby przeprowadzić na tym oddziale remont i modernizację - mówi dyrektor.

Przeorganizowanie pracy czeka także personel budynku C gdzie mieści się pulmunologia i oddział obserwacyjny zakaźny dla dorosłych. - Ze względów medycznych oddziały nie zostaną połączone ale przeorganizowane tak aby wszystkim się lepiej pracowało - mówi dyrektor. Jakiego efektu oczekuje dyrektor po koncentracji oddziałów?

- Efekt jest wpisany w III etap programu naprawczego. Pewna grupa osób odejdzie z oddziałów. Dziś szukamy dla nich innych miejsc pracy w SPZOZ lub w innych ośrodkach medycznych powiatu puławskiego i nie tylko. W szpitalu trwają także zmiany personalne. Jest nowy szef Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Został nim Łukasz Pańko. Zmienili się też ordynatorzy: ginekologii, ortopedi i neurologii. Ordynatorem ginekologii jest Tomasz Janczarek, ortopedii Marek Paźdior, a neurologii Jarzy Barycki

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto