Tym razem akcja sprzątania objęła las komunalny położony w sąsiedztwie skateparku i drogi rowerowej prowadzącej do Zakładów Azotowych. W ciągu blisko trzech godzin zebrano kilkanaście worków śmieci, przede wszystkim butelek i foliowych opakowań. Mimo niskiej frekwencji organizatorzy byli zadowoleni z przedsięwzięcia.
- Mieliśmy nadzieję, pojawi się trochę więcej sądząc po frekwencji jaka była w parku, ale i tak jestem zadowolony bo ci którzy przyszli byli zaangażowani, pomagali sobie na wzajem i praca szła nam naprawdę sprawnie. W naszej akcji przede wszystkim chodziło o to aby ludzie przyszli posprzątali po kimś i przekonali się ile wysiłku wymaga utrzymanie czystości chociażby w takim lesie - tłumaczy Mateusz Dolak, współorganizator akcji.
Robert Stolar, leśniczy, który opiekuje się puławskimi lasami również był zadowolony z całej akcji, ale obawia się, że śmietnisko może bardzo szybko pojawić się znowu.
- Efekt akcji jest widoczny dla spacerujących po lesie i myślę, że przez majowy weekend będzie można się nim cieszyć, bo jak znam praktykę to niestety długo tego stanu rzeczy nie utrzymamy. Tego typu akcje sprzątania lasu trzeba by moim zdaniem organizować co miesiąc aby utrzymać las we względnym porządku. miałby one charakter wspomagający. Bo poza tego typu przedsięwzięciami jak dzisiejsze las sprzątany jest regularnie, 3 razy w tygodniu są sprzątane pobrzeża lasu, a dwa razy w miesiącu te głębsze tereny, dokąd "śmieciarze" już tak tłumnie nie docierają - wyjaśnia Stolar
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?