Fundacja " Przyjazna Łapa" na co dzień niesie pomoc zwierzętom krzywdzonym na terenie miasta i powiatu puławskiego. Tym razem po raz kolejny jej członkowie postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec przedstawień cyrkowych odbywających się z udziałem zwierząt.
- Staramy się protestować regularnie, chcemy również zwrócić się do Urzędu Miasta z petycją, aby miasto przestało wynajmować cyrkom teren na błoniach przy ulicy Słowackiego - wyjaśnia Agnieszka Chmurzyńska, prezes fundacji "Przyjazna Łapa".
Mieszkańcy Puław zwracali uwagę na protestującą młodzież, ale większej ciekawości całym zdarzeniem nie wykazywali.
- Jednym się to podoba innym nie. Chcą protestować to mają do tego prawo, ja lubię chodzić do cyrku i moim dzieciom też się to podoba. Niech prezentują swoje poglądy, ale cieszy mnie fakt, że nie próbują niczego narzucać na siłę - wyjaśnia pan Kamil, który przyszedł do cyrku z synami.
Przedstawiciele fundacji wśród argumentów przemawiających za protestem podają m.in. ciasne klatki w jakich żyją i podróżują zwierzęta, a także fakt, że zwierzęta nie występują w cyrku z własnej woli i muszą przejść tresurę aby wykonywać polecenia opiekunów.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?