Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najdroższe wyrzutnie fajerwerków kosztują 800 złotych

Rafał Wąsowicz
Archiwum
Kupując petardy czy fajerwerki, koniecznie sprawdźmy, czy mają instrukcję obsługi w języku polskim.

W poznańskich centrach handlowych, hurtowniach i sklepach gdzie można zaopatrzyć się w materiały pirotechniczne, rozpoczął się najgorętszy okres.
- Rzeczywiście, to czas, kiedy notujemy największa sprzedaż asortymentu - przyznaje pan Andrzej z mieszczącej się na ulicy Jackowskiego 21 hurtowni pirotechnicznej Araka. - Realizujemy zamówienia z całego kraju, największe natężenie jak co roku przewidujemy przed sylwestrem. Oczywiście, wszystko, co mamy w sprzedaży, spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa - dodaje.

Zobacz też: Właściciel magazynu fajerwerków szantażowany
- Takie miejsca jak profesjonalne sklepy czy hurtownie są rzeczywiście najlepsze, jeśli chodzi o zakup petard czy fajerwerków - przyznaje Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej. - Zakup w centrum handlowym, gdzie często przy stoisku brakuje profesjonalnego sprzedawcy, nie jest dobrym pomysłem - ostrzega Przemysław Piwecki.

Największe ryzyko wiąże się jednak z kupnem fajerwerków na tymczasowych straganach budowanych na świeżym powietrzu. - My oczywiście cały czas sprawdzamy tego typu miejsca. Jednak nie można wykluczyć, że ktoś ustawi się na dziko i zacznie sprzedawać petardy niewiadomego pochodzenia. Dlatego jeśli już kupujemy, to zwróćmy uwagę, żeby tego typu rzeczy miały na przykład instrukcję obsługi w języku polskim. Często bowiem umiejętne odpalenie petardy decyduje o naszym zdrowiu bądź o jego utracie - ostrzega Piwecki.

- Jeśli chodzi o niebezpieczeństwo, to rzeczywiście wiąże się ono z petardami. Odpala się je bowiem z ręki, a potem należy wyrzucić. Często jednak dowcipnisie zakładają się, kto dłużej taką petardę będzie trzymał w ręku. Niestety, może to skończyć się utratą palców - ostrzega sprzedawca z hurtowni Arka PHU.

Straż miejska z kolei uczula wszystkich na to, by nie sprzedawać petard osobom nieletnim czy nietrzeźwym. - Takie rzeczy są surowo karane. Ale co najgorsze, mogą prowadzić do nieszczęścia - wyjaśnia Piwecki. Jednak zdaniem SM poznaniacy są wyjątkowo spokojni i przestrzegający przepisów. - Od kilku lat lista incydentów związanych z petardami maleje. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że Poznań to ciche miasta.

Petardy w poznańskich sklepach można kupić już od złotówki. Większym powodzeniem cieszą się jednak wyrzutnie. Te kosztują od 12 złotych wzwyż. Najdroższe można nabyć w cenie 800 złotych. Po odpaleniu strzelają aż 226 razy, zapewniając prawdziwy pokaz fajerwerków.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto