Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Końskowola protestują przeciwko budowie zakładu utylizacji odpadów

J.P.O
archiwum
Mieszkańcy gminy Końskowola protestują przeciwko budowie zakładów utylizacji odpadów mięsnych z firmy Pini Beef. - Problem zanieczyszczenia środowiska przez smród i odpady pochodzące z drugiej ubojni Pini Polonia w Kutnie stały się sprawą tak przykrą, że z hierarchii problemów gminnych trafiły do problemów całego powiatu, nie chcemy żeby takie problemy miały miejsce także w Końskowoli - komentuje mieszkaniec Końskowoli, Radosław Barzenc.

Już od jakiegoś czasu w gminie Końskowola wrze z powodu mającego tu powstać zakładu utylizacji odpadów mięsnych z firmy Pini Beef. Włoska firma pomiędzy Końskowolą i Sielcami prowadzi ubojnię bydła, teraz jej plany inwestycyjne skierowały się ku budowie zakładu utylizującego odpady, które zostają z ubojni.

Firma wykupiła na ten cel około 60 hektarów gruntu, mieszkańcy gminy obawiają się, że pola te posłużą za cuchnące i trujące składowisko odpadów, które spowoduje zanieczyszczenie środowiska.

Firma Pini Beef posiada także oddział w Kutnie, którego zarządcą jest brat Romano Pini - Piero Pini. Mieszkańca Końskowoli, Radosława Barzenca zaniepokoiły doniesienia dotyczące firmy mięsnej w Kutnie, według nich - Problem zanieczyszczenia środowiska przez smród i odpady pochodzące z ubojni Pini Polonia stały się sprawą tak przykrą, że z hierarchii problemów gminnych trafiły do problemów całego powiatu - komentuje Radosław Barzenc.

Dyrektor generalny Pini Beef, Artur Osiak jest przekonany, że mający powstać zakład utylizacji odpadów na terenie gminy Końskowola nie zanieczyści środowiska - Stosujemy nowoczesne, a przez to ekologiczne i niegroźne dla środowiska metody pozbywania się odpadów. Rozumiem protest mieszkańców, jednak nie mają się oni czego obawiać - mówi Artur Osiak.

Firma w Kutnie odżegnuje się od związku z firmą w Końskowoli. - Nie wiemy nic o budowie zakładu utylizacji odpadów mięsnych w Końskowoli. Zakład w Kutnie i zakład w Końskowoli mają dwóch oddzielnych zarządców, nasz zarządca nie zajmuje się sprawami Końskowoli - przekonują pracownicy z biura Pini Polonia w Kutnie.

Pini Polonia przekonuje, że jest najbardziej nowoczesnym zakładem w Polsce, posiadającym ogromny potencjał, umożliwiający ubój i rozbiór 1000 sztuk trzody chlewnej w ciągu 1 godziny, co daje około 4 miliony rocznie - czytamy na stronie internetowej.

Mieszkańców Końskowoli odstrasza ta informacja.

- Już sama ta reklama jest alarmująca - twierdzi mieszkanka Końskowoli - zastanówmy się tylko ile odpadów powstaje z tych 4 milionów zabitych sztuk rocznie?! - oburza się pani Maria.

Zakłady utylizacji odpadów Pini na terenie gminy Końskowola mają przerabiać ok. 400 ton odpadów na dobę, pozostałości mają zamiar spalać w biogazowni. Dopóki taka jednak nie powstanie mieszkańcy obawiają się poważnego zanieczyszczenia środowiska.

- Pozostałe odpady z pewnością trafią na 60 hektarowe pola - przekonują mieszkańcy gminy.

Wójt gminy, Stanisław Gołębiowski na ostatniej sesji rady gminy przekonywał, że weźmie pod uwagę obawy mieszkańców - Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń na obecnie działającą firmę Pini, ale jeśli wnioski dotyczące budowy spalarni na terenie gminy do mnie wpłyną, zostaną szczegółowo przeanalizowane zarówno przez służby ochrony środowiska, jak i przez służby weterynaryjne. Zostaną także przeprowadzone konsultacje społeczne - uspokajał wójt.

Prace projektowe dotyczące budowy przyszłej spalarni mają rozpocząć się wraz z początkiem września b.r. Romano Pini zapowiadał na poprzedniej sesji rady gminy Końskowola: - Projektowany zakład utylizacyjny będzie zajmował się przetwarzaniem nie tylko odpadów z firmy z Końskowoli, lecz także z zakładów w Kutnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pulawy.naszemiasto.pl Nasze Miasto