Zarówno w Górniku Łęczna, jak i Motorze Lublin głośno mówi się o lokalnej polityce transfe-rowej. W Łęcznej, niestety, póki co kończy się głównie na słowach, a w Lublinie do ich pokrycia potrzebny był wstrząs w postaci spadku do trzeciej ligi.
Głównym problemem w realizacji założeń o patriotyzmie transferowym jest scouting, który po tej stronie Wisły mocno kuleje. Trenerom Motoru i Górnika podsuwamy więc listę graczy w różny sposób związanych z regionem, którymi warto byłoby się zainteresować.
Ściąga transferowa dla Motoru
Patryk Mitura (Polesie Kock) - młodziutki, zaledwie 17-letni, stoper był w ubiegłym sezonie jednym z liderów Polesia Kock. Zespół trenera Artura Dadasiewicza idąc jak burza wywalczył promocję do IV ligi, a Mitura był jednym z głównych budowniczych sukcesu. Warto przynajmniej zaprosić go na testy.
Władysław Kudriawcew (Hetman Zamość) - 23-letni Ukrainiec jest podporą defensywy Hetmana (najlepszej w IV lidze), który w przyszłym sezonie będzie rywalizował z Motorem w III lidze. Kandydat do zastąpienia, niestety leciwego już, Piotra Karwana.
Hubert Kotowicz (Górnik Łęczna) - grając w Lubliniance pokazał, że ma w sobie "to coś". 21-letni, dynamiczny i ambitny skrzydłowy, który dobrze poprowadzony może wyrosnąć na bardzo solidnego ligowca.
a Adrian Parzyszek (Lewart Lubartów) - golkiper mistrza IV ligi mógłby zostać jeszcze przez pół roku w Lewarcie. Jeśli się sprawdzi na trzecioligowym froncie, Motor powinien brać go w ciemno jako mocną alternatywę dla Krzysztofa Żukowskiego.
Damian Szpak (Górnik Łęczna) - "Szpania" nikomu w Lublinie przedstawiać nie trzeba. 21-latek do Górnika trafił właśnie z Motoru. W Łęcznej przepadł, ale w starym klubie mógłby się odbudować. Tak dobry technik na pewno w Motorze się przyda.
Ściąga transferowa dla Górnika
Jarosław Niezgoda (Wisła Puławy) - w ekstraklasie panuje ostatnio moda na wyciąganie zdolnych piłkarzy z niższych lig. Niezgoda jest najlepszym strzelcem Wisły (12 goli), a ma dopiero 20 lat. Bardzo perspektywiczny.
a Krzysztof Pietluch (W. Wólka Pełkińska) - 29 goli w 34 występach. Niezwykle silny, twardo stojący na nogach, z nosem snajpera. To dobra rekomendacja.
Piotr Piekarski (Motor Lublin) - trenerzy konsekwentnie powtarzają, że "Bitels" przerasta klasowo III ligę kilkakrotnie. Były młodzieżowy reprezentant Polski już teraz prezentuje niezwykłe umiejętności, a to podobno tylko ułamek. Pod okiem Jurija Szatałowa mógłby rozkwitnąć.
Wołodymyr Kowal (Stomil Olsztyn) - wprawdzie nie jest z regionu, ale przed rokiem był w Górniku testowany. Znalazł się jednak w Stomilu, gdzie został okrzyknięty najlepszym obcokrajowcem I ligi. Stylem podobny do Fedora Cernycha. Trzeba szybko działać, bo ręce wyciąga po niego Termalica.
Damian Szymański (GKS Bełchatów) - mógłby zostać drugim "wyłowionym" ze spadkowicza zawodnikiem. Utalentowany 20-latek jest wychowankiem MUKS Kraśnik. Do pierwszej drużyny GKS-u został włączony jako 17-latek. W ubiegłym sezonie zagrał 19 razy.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?